Tajemnica adwokacka jest niepodważalna, Rogalski ją złamał - mówią adwokaci

Sprawa Rogalskiego nie będzie precedensem dla adwokatury ani wymiaru sprawiedliwości. Tajemnica relacji adwokat–klient jest niepodważalna.

Publikacja: 09.05.2013 09:11

Tajemnica adwokacka jest niepodważalna, Rogalski ją złamał - mówią adwokaci

Foto: www.sxc.hu

Nie dotarliśmy do adwokata, który brałby w obronę mecenasa Rogalskiego, choć przed sądem dyscyplinarnym pewnie takiego znajdzie.

Rzecznik dyscyplinarny podjął już zresztą postępowanie wyjaśniające.

Prawnik w mediach

Głośno było o słownym wyskoku adwokata Marcina Dubienieckiego. Indagowany o interesy z Adamem S., ułaskawionym przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, odpowiedział, że gdyby dziennikarz przyszedł do jego kancelarii, dostałby „w dziób za takie pytanie i za czelność...". Za wypowiedź został ukarany naganą.

Dla adwokatury, ale też sądów, sprawa jest jasna: nic nie uprawnia adwokata do dzielenia się informacjami o kliencie, a tym bardziej dezauwanie jego stanowiska. Dlatego takich spraw adwokatura w zasadzie nie zna. Owszem, pojawiały się wypowiedzi, w tym podszyte polityką, ale mieściły się w kanonie, że adwokat broni klienta, choćby ten był byłym funkcjonariuszem SB. Jakiś czas temu pewien adwokat powiedział mi, że dziekan zwrócił mu uwagę, że zbyt często widzi go w telewizji, tymczasem gdy występują w niej znani adwokaci, to nikt się ich nie czepia – bo to gwiazdy albo politycy. Potwierdza to adwokat Andrzej Michałowski, swego czasu p.o. prezesa NRA:

– Podobnych spraw dyscyplinarnych nie pamiętam, zapewne dlatego, że do niebezpiecznej granicy wykorzystywania spraw klientów zbliżali się adwokaci z taką pozycją zawodową lub publiczną, że trudno było o reakcję dyscyplinarną bez wywołania zawieruchy, a mecenas Rogalski takiej pozycji nie ma. Moim zdaniem pilnuje się on, aby nie naruszać tajemnicy zawodowej. Mam natomiast wątpliwości, czy nie lansuje siebie, wykorzystując zainteresowanie sprawą klienta. A tego też nie wolno – dodaje adwokat Michałowski.

Jedno jest pewne: sprawa mec. Rogalskiego zwróci uwagę na adwokatów w mediach

W ostatnich latach jednak coraz więcej adwokatów występuje w mediach. Z tego powodu NRA podjęła nawet uchwałę w sprawie publicznych wypowiedzi adwokatów.

Jak w konfesjonale

– Adwokatura zawsze miała pewne problemy z wypowiedziami swoich członków. Dotychczas jednak były one korzystne dla ich klientów – mówi Andrzej Malicki, dziekan wrocławskich adwokatów. – Wypowiedzi Rogalskiego podważają zaś dotychczasową argumentację jego klientów ze śledztwa smoleńskiego. Adwokat może zmienić zdanie, ale musi je zachować dla siebie. Nie ma znaczenia, że informacje są znane – dodaje.

Jacek Kondracki, adwokat, nie ma wątpliwości, że nie można publicznie oceniać postawy klientów.

– Załóżmy, że adwokat występuje w imieniu rodziców, którzy twierdzą, że syn nie zginął w wypadku samochodowym, tylko go zabito. Jeśli nawet uzna, że to urojenie, nie może tego mówić głośno – wyjaśnia.

– Byłem zdziwiony wstąpieniem mec. Rogalskiego, z takim rażącym odcięciem się od stanowiska klienta nie spotkałem się – mówi Czesław Jaworski, były prezes NRA. – W żadnym razie nie może ujawniać, czego się dowiedział od klienta. Nawet racje społeczne: wyjaśnienie ważnych publicznie kwestii, nie uzasadnia odstępstwa od tej zasady.

Podobnego zdania jest Jarzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

– Relację adwokat–klient cechuje taka poufność jak księdza ze spowiadającym się. Nie ma uzasadnienia dla wyjątków – podkreśla.

Inaczej patrzy na sprawę europoseł, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro:

– Wielu adwokatów wypowiadało się nieraz obficie w mediach o swoich sprawach. Sprawa ta, obok wątku procesowego, ma ogromny aspekt polityczny i medialny, a mec. Rogalski był atakowany przez polityków PiS za nieistniejące posunięcia, ma więc prawo się bronić publicznie. Istotne są też szczegóły jego relacji z prezesem PiS, bez których poznania trudno wydać werdykt.

A Rafał Rogalski mówi:

– Fakty, o których mówiłem, były wcześniej przytaczane przez dziennikarzy. Nie złamałem żadnej tajemnicy, komentowałem tylko informacje znane już opinii publicznej. Moje wypowiedzi nie dotyczyły moich relacji z klientem.

OPINIA

Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Zarzuty, że samorząd adwokacki reaguje na zachowanie adwokata Rafała Rogalskiego dopiero w chwili, gdy ten zmienił zdanie na temat katastrofy smoleńskiej, są bezpodstawne. Nie jest to jego pierwsze postępowanie. Prezydium NRA wydało 3 sierpnia 2010 r. stanowisko w sprawie publicznych wypowiedzi adwokatów dotyczących postępowań, w których występują jako obrońcy albo pełnomocnicy. Była to reakcja m.in. na ówczesne publiczne wypowiedzi Rafała Rogalskiego. W mojej ocenie, ale też wielu adwokatów, ostatnie wystąpienia medialne byłego już pełnomocnika kilku rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej drastycznie podrywają zaufanie do naszego zawodu. Tymczasem adwokat daje każdemu gwarancję, że fakty, o których dowiedział się w czasie wykonywania swoich czynności, będą chronione tajemnicą po wsze czasy.

Nie dotarliśmy do adwokata, który brałby w obronę mecenasa Rogalskiego, choć przed sądem dyscyplinarnym pewnie takiego znajdzie.

Rzecznik dyscyplinarny podjął już zresztą postępowanie wyjaśniające.

Prawnik w mediach

Pozostało 96% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"