Więcej skarg do Krajowej Rady Prokuratury na naruszenie niezależności

Do Krajowej Rady Prokuratury trafia coraz więcej skarg od śledczych. Zarzucają w nich przełożonym, że za bardzo ingerują w ich decyzje.

Publikacja: 17.06.2014 20:29

Więcej skarg do Krajowej Rady Prokuratury na naruszenie niezależności

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

W 2013 r. do Krajowej Rady Prokuratury wpłynęły cztery skargi dotyczące możliwego naruszenia niezależności prokuratorów przez ich przełożonych. Wcześniej, bo w 2011 r., pojawiła się zaledwie jedna taka skarga, a przez lata nie było żadnych.

– Prokuratorzy są coraz bardziej wyczuleni na nawet najmniejsze próby wpływania na ich decyzje – tłumaczy jeden z prokuratorów rejonowych.

Ciężka dola śledczego

– Mamy art. 8 ustawy o prokuraturze, który pozwala walczyć o niezależność w każdej służbowej sprawie – mówi prokurator Jacek Skała. Zapewnia, że powoli wzrasta świadomość prokuratorów. Coraz więcej z nich wie, że może zwrócić się ze skargą do KRP, i to z pominięciem drogi służbowej, a więc z gwarancją, że przełożony szybko się o niej nie dowie i nie on zdecyduje o dalszych losach skargi. A to dla osoby skarżącej bardzo ważne.

Każdą ze skarg KRP dokładnie bada. Na co skarżą się śledczy? W jednej z prokuratur apelacyjnych zarządzono kontrolę efektywności pracy prokuratora przez dwa miesiące. Miał codziennie składać pisemną informację o planowanych i wykonanych czynnościach służbowych. Musiał też odnotowywać każdorazowe opuszczenie miejsca pracy oraz rozliczać czas rozpoczęcia i zakończenia czynności sądowych.

Z kolei w jednej z prokuratur okręgowych zalecono składanie zapowiedzi apelacji w każdej sprawie, w której zapadł wyrok uniewinniający, oraz konsultowanie z prokuratorem nadrzędnym decyzji o odstąpieniu od wniesienia apelacji w takich sprawach. Wydano również prokuratorowi zarządzenie zobowiązujące go do uzgadniania z przełożonym zasadności dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, która miałaby kosztować więcej niż 2 tys. zł.

W jednej z prokuratur rejonowych z kolei nieoficjalnie wydawano polecenia dotyczące treści czynności procesowych, w kolejnej zaś kilkakrotnie ukarano prokuratora za to samo przewinienie służbowe.

Są już kolejni

W kolejnej skardze trzech z pięciu liniowych prokuratorów prokuratury rejonowej w O. złożyło wniosek o przeniesienie w inne miejsce pełnienia służby z uwagi na brak możliwości współpracy z kierownictwem. Przełożony miał tam wielokrotnie wymóc na swoich podwładnych zakończenie sprawy w określony sposób lub, wykorzystując ich nieobecność w pracy, wydawał policji polecenia sprzeczne z planem śledztwa. Rada bada te zarzuty.

Skarg na naruszenie niezależności może przybywać. W projekcie nowej ustawy o prokuraturze resort sprawiedliwości poszerza możliwość skarżenia się na przełożonych, którzy ingerują w pracę prokuratorów liniowych.

Gwarancje w pracy

Samodzielność w ściganiu

Art. 8. ustawy – Prawo o prokuraturze mówi, że:

- prokurator przy wykonywaniu czynności określonych w ustawach jest niezależny,

- prokurator jest obowiązany wykonywać zarządzenia, wytyczne i polecenia przełożonego prokuratora. Zarządzenia, wytyczne i polecenia nie mogą dotyczyć treści czynności procesowej,

- zarządzenia i wytyczne dotyczące konkretnie oznaczonej sprawy oraz polecenia są włączane do akt sprawy,

- jeśli w postępowaniu sądowym ujawnią się nowe okoliczności, prokurator samodzielnie podejmuje decyzje związane z dalszym tokiem tego postępowania,

- przełożony po stwierdzeniu oczywistej obrazy prawa wytyka właściwemu prokuratorowi uchybienie, po uprzednim zażądaniu – w razie potrzeby – wyjaśnień. Stwierdzenie i wytknięcie uchybienia nie wpływa na rozstrzygnięcie sprawy.

W 2013 r. do Krajowej Rady Prokuratury wpłynęły cztery skargi dotyczące możliwego naruszenia niezależności prokuratorów przez ich przełożonych. Wcześniej, bo w 2011 r., pojawiła się zaledwie jedna taka skarga, a przez lata nie było żadnych.

– Prokuratorzy są coraz bardziej wyczuleni na nawet najmniejsze próby wpływania na ich decyzje – tłumaczy jeden z prokuratorów rejonowych.

Pozostało 88% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"