Prokuratorzy powinni umacniać poszanowanie prawa i zasad współżycia społecznego. Efektywny system prawny to podstawa społeczeństwa demokratycznego, w którym jednostka może polegać na prawach, władzach i sądach. W życiu codziennym najczęściej dokuczają nam przestępstwa pospolite – kradzieże, włamania, pobicia, groźby, przypadki znęcania się i przemocy w rodzinie – które odbierają poczucie bezpieczeństwa.
W tej sytuacji celem prowadzonej przez państwo polityki kryminalnej powinno być zredukowanie przestępczości. Służba prokuratorska powinna się przyczyniać do osiągnięcia tego celu.
Zwróćmy uwagę na pojęcia: „państwo prawa” i „bezpieczeństwo prawne”. Pierwsze oznacza, że pole decyzji na styku obywatel – państwo zostało określone w stopniu pozwalającym zachować jednolitość działania i przewidywalność decyzji w odniesieniu do określonego stanu faktycznego, a swobodna ocena dokonywana przez niezawisły organ sądowy ma swoje prawne uzasadnienie. Priorytetem jest prawo, a sędzia jedynie realizuje jego zasady, dba o zachowanie jednolitości jego stosowania. Nie można także tracić z pola widzenia podstawowej zasady, iż organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa (art. 7 konstytucji). Za fundamentalną zasadę państwa prawa uznać należy poszanowanie godności człowieka na każdym etapie prowadzonego postępowania. W tym ujęciu szczególnie istotną rolę odgrywają zapisy konstytucji jako aktu prawnego najwyższej rangi stanowiącego punkt odniesienia do zapisów innych ustaw (art. 8).
Z kolei „bezpieczeństwo prawne” to pojęcie szersze, obejmujące zarówno prawo do sądu i sprawiedliwego procesu, jak i zgodne z prawem działania organów państwa wykonujących swoje zadania z poszanowaniem godności człowieka stanowiącej źródło jego wolności i praw.
Szczególna jest w tym rola prokuratora, części systemu prawnego nowoczesnego państwa dbającego o legalny, prawidłowy i efektywny przebieg procesu ścigania. Sprzyja temu usytuowanie prokuratury między aparatem ścigania a sądem. W aktualnej sytuacji należałoby wzmocnić rolę prokuratora jako organu nadzorującego pracę policji, szczególnie na etapie zbierania materiału dowodowego, a także rozważyć wprowadzenie jednego systemu statystycznego dla policji i prokuratury, w którym o statystycznym zakończeniu postępowania decydowałby prokurator. Zbyt często bowiem dopiero w postępowaniu sądowym okazuje się, że potrzebne są dodatkowe czynności lub też ujawnione zostają nieznane wcześniej źródła dowodowe. Z kolei w sprawach, w których postępowanie prowadzone jest w formie śledztwa, wszelkie decyzje kończące powinny być sporządzane osobiście przez prokuratora, podobnie jak akty oskarżenia w postępowaniach, w których prowadzone było dochodzenie. Prokuratorzy powinni także zaktywizować swoje działania na etapie postępowania sądowego, stając się kreatywną, a nie odtwórczą częścią procesu karnego. Należałoby się zastanowić, czy nie pomogłoby przesyłanie do sądu aktu oskarżenia bez uzasadnienia. To zmuszałoby prokuratora do aktywności, a tym samym wprowadzało kontradyktoryjność procesu, w którym walor dowodu miałyby tylko te przeprowadzone na rozprawie w obecności sądu. Sąd byłby również bardziej aktywny, bo jego faktyczna wiedza o sprawie pogłębiałaby się wraz z przeprowadzeniem dowodów. W tej sytuacji sędzia byłby wyłącznie arbitrem dbającym o rzetelność procesu karnego.