Adwokat z chipem

Dzięki nowym dokumentom trudniej będzie się podszyć pod mecenasa. Wkrótce rozpocznie się wydawanie nowych legitymacji wszystkim adwokatom

Publikacja: 22.09.2010 04:55

Adwokat z chipem

Foto: Fotorzepa, bartosz jankowski Bartosz Jankowski

Proces wydawania adwokatom nowych legitymacji z chipem ruszy na początku października. Otrzyma je prawie 16 tys. prawników zrzeszonych w korporacji adwokackiej. Każdy adwokat będzie sam płacił za legitymację – ok. 100 zł.

[srodtytul]Różne wzory [/srodtytul]

Legitymacja, której wzór przygotowała Naczelna Rada Adwokacka, przypomina kartę kredytową. Jest na niej zdjęcie prawnika, numer wpisu i informacja, że jest członkiem izby adwokackiej w danym mieście. Wyeksponowany został znak adwokatury w kolorze ciemnej zieleni. Adwokaci będą mieli kartę z szarozielonym tłem, a aplikanci – jasnozielonym. Wyjątek stanowią adwokaci niewykonujący zawodu, ale będący członkami korporacji. Otrzymają plastikową legitymację, tyle że bez mikroprocesora, na tle niebieskim. Na rewersie wszystkich modeli legitymacji będzie podpis dziekana właściwej okręgowej rady adwokackiej i data wydania.

Zupełnie inny wzór ma legitymacja europejska dla adwokatów reprezentujących klientów poza granicami kraju: niebieskie tło, znak CCBE (Rada Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych Europy), data wystawienia i podpis dziekana oraz numer identyfikujący adwokata. Przed nazwiskiem adwokata jest sformułowanie „Reprezentująca(-y) prawników Europy” (po polsku, angielsku i francusku). W legitymacji europejskiej jest także data urodzenia. Legitymacja jest wydawana na dziesięć lat.

[srodtytul]Jakie korzyści [/srodtytul]

– Nowe legitymacje służą identyfikacji adwokatów i aplikantów adwokackich w nowoczesny sposób. Chip umożliwia umieszczenie na nim podpisu elektronicznego i ewentualnie zapisywanie innych danych w formie elektronicznej. Legitymacje są wykonane w sposób wykluczający łatwe ich fałszowanie – mówi „Rz” Paweł Rochowicz, rzecznik Naczelnej Rady Adwokackiej. [b]Coraz częściej zdarza się, że klientów kancelarii naciągają przestępcy. [/b]

[wyimek]14,5 tys. adwokatów będzie w naszym kraju w 2013 roku – według Naczelnej Rady Adwokackiej[/wyimek]

– Taka legitymacja jest na pewno dodatkowym zabezpieczeniem przed takimi przypadkami. A dla mnie ważne jest, że będę mógł się nią legitymować w Europie. To bardzo istotne dla wielu moich kolegów po fachu – ocenia mecenas Zbigniew Wodo, dziekan łódzkiej izby, który zamówił dla siebie legitymację europejską. Jego kancelaria współpracuje z kancelariami z Francji i Niemiec.

Adwokat podkreśla, że ważną cechą nowej legitymacji jest fakt, że będzie nośnikiem podpisu elektronicznego. – W Lublinie działa już e-sąd, Ministerstwo Sprawiedliwości rozwija tę formę, tak więc możliwość wykorzystywania podpisu elektronicznego przez adwokatów to kwestia nie lat, ale miesięcy – dodaje mec. Wodo.

[srodtytul]Wzrost o połowę[/srodtytul]

NRA szacuje, że liczba adwokatów w 2013 r. wyniesie około 14,5 tys., a więc w ciągu trzech lat wzrośnie o połowę. Bartłomiej Piotrowski, katowicki adwokat, ma wątpliwości, czy nowa legitymacja będzie od razu wykorzystana na szeroką skalę. – Dziś pozwu z podpisem elektronicznym jeszcze złożyć nie mogę – mówi. Podkreśla, że nową legitymacją adwokaci chcą się wyróżniać spośród innych prawników, którzy zalewają rynek usług prawniczych. – To cenna cecha – ocenia Piotrowski.

[ramka][b]Jerzy Naumann, prezes Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury[/b]

Po pierwsze ważne jest, aby adwokaci posiadali ładne, estetyczne legitymacje na miarę dzisiejszych czasów. Po drugie taki dokument ogranicza do minimum sytuacje podszywania się nieuczciwych osób pod adwokatów. Po trzecie trzeba mieć świadomość, że legitymacja adwokata pomaga np. wejść i wyjść z więzienia adwokatowi, dlatego ważne jest, by w prawidłowy sposób identyfikowała każdą osobę. Po czwarte czip pozwala implikować do pamięci ważne dane, które utrudniają podrobienie takiego dokumentu.

Dzięki takiej nowej legitymacji sędzia czy prokurator może nas łatwo i szybko zidentyfikować.[/ramka]

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/09/22/klienci-adwokatow-maja-sie-czuc-bezpieczniej/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

[b][i]Czytaj także: [link=http://www.rp.pl/artykul/2,538905-Trudno-sie-podszyc-pod-mecenasa--.html]Trudno się podszyć pod mecenasa[/link][/i] [/b]

Proces wydawania adwokatom nowych legitymacji z chipem ruszy na początku października. Otrzyma je prawie 16 tys. prawników zrzeszonych w korporacji adwokackiej. Każdy adwokat będzie sam płacił za legitymację – ok. 100 zł.

[srodtytul]Różne wzory [/srodtytul]

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo