Proces wydawania adwokatom nowych legitymacji z chipem ruszy na początku października. Otrzyma je prawie 16 tys. prawników zrzeszonych w korporacji adwokackiej. Każdy adwokat będzie sam płacił za legitymację – ok. 100 zł.
[srodtytul]Różne wzory [/srodtytul]
Legitymacja, której wzór przygotowała Naczelna Rada Adwokacka, przypomina kartę kredytową. Jest na niej zdjęcie prawnika, numer wpisu i informacja, że jest członkiem izby adwokackiej w danym mieście. Wyeksponowany został znak adwokatury w kolorze ciemnej zieleni. Adwokaci będą mieli kartę z szarozielonym tłem, a aplikanci – jasnozielonym. Wyjątek stanowią adwokaci niewykonujący zawodu, ale będący członkami korporacji. Otrzymają plastikową legitymację, tyle że bez mikroprocesora, na tle niebieskim. Na rewersie wszystkich modeli legitymacji będzie podpis dziekana właściwej okręgowej rady adwokackiej i data wydania.
Zupełnie inny wzór ma legitymacja europejska dla adwokatów reprezentujących klientów poza granicami kraju: niebieskie tło, znak CCBE (Rada Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych Europy), data wystawienia i podpis dziekana oraz numer identyfikujący adwokata. Przed nazwiskiem adwokata jest sformułowanie „Reprezentująca(-y) prawników Europy” (po polsku, angielsku i francusku). W legitymacji europejskiej jest także data urodzenia. Legitymacja jest wydawana na dziesięć lat.
[srodtytul]Jakie korzyści [/srodtytul]