Na potrzebę odciążenia prokurator rejonowych w interpelacji do Ministra Sprawiedliwości uwagę zwrócili posłowie Józef Lassota i Anna Nemś. Odwołują się oni do art. 17 pkt 6 ustawy o prokuraturze, który stanowi, iż do podstawowych zadań prokuratury okręgowej należy m.in. prowadzenie oraz nadzorowanie postępowań przygotowawczych w sprawach o poważne przestępstwa kryminalne i gospodarcze, a także sprawowanie nadzoru instancyjnego i służbowego nad postępowaniami prowadzonymi w prokuraturach rejonowych. - Podany w przepisach ustawy zakres obowiązków prokuratur okręgowych ma charakter uznaniowy, w związku z czym bardzo często zdarza się, że postępowania, szczególnie skomplikowane, prowadzą organy niższego szczebla, czyli prokuratury rejonowe – podnoszą posłowie.
Powołują się przy tym na statystyki resortu sprawiedliwości, z których wynika, iż w chwili obecnej to właśnie prokuratorzy prokuratur rejonowych prowadzą aż ponad 99,46% ogółu postępowań w sprawach karnych. Do prokuratur okręgowych wpływa zaledwie 0,47% spraw karnych, zaś do prokuratur apelacyjnych – 0,07% tego rodzaju spraw.
Problem przeciążenia obowiązkami służbowymi prokuratorów szczebla rejonowego potwierdził w odpowiedzi na interpelację wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski.
Bez spodziewanych efektów
Zwraca on uwagę, iż w ramach reformy prokuratury z 2009 r., której podstawowym założeniem było rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, wprowadzono również rozwiązania określające właściwość rzeczową poszczególnych szczebli organizacyjnych prokuratury, wskazując, że do zadań prokuratur okręgowych należy m.in. prowadzenie i nadzorowanie postępowań przygotowawczych w sprawach o poważne przestępstwa kryminalne i gospodarcze (art. 17 ust. 6 ustawy o prokuraturze), zaś do zadań prokuratury apelacyjnej należy m.in. prowadzenie i nadzorowanie postępowań przygotowawczych w sprawach ścigania przestępczości zorganizowanej i korupcji (art. 17 ust. 4 ustawy). - Wprowadzenie powyższego rozwiązania normatywnego nie przyniosło jednak spodziewanego efektu w postaci równomiernego rozłożenia obciążeń referatem orzeczniczym prokuratorów poszczególnych szczebli organizacyjnych prokuratury, co wynikało przede wszystkim z faktu posłużenia się przez ustawodawcę kryteriami ocennymi, które skutkowały arbitralnym doborem spraw do prowadzenia na poziomie prokuratur okręgowych i apelacyjnych – uważa Królikowski, który dodaje, iż jednocześnie ustawa o prokuraturze nie przewidziała odpowiednich instrumentów prawnych weryfikacji i obiektywizacji doboru spraw do prowadzenia na poszczególnych szczeblach prokuratury.
W opinii wiceministra bezpośrednim skutkiem braku jednoznacznych regulacji w zakresie właściwości poszczególnych szczebli prokuratury jest taki stan rzeczy, że 99,5% spraw prowadzonych jest na poziomie prokuratur rejonowych, przy czym bardzo często są to skomplikowane zarówno pod względem prawnym, jak i faktycznym sprawy.