Krajowe biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców zwróciło się do Naczelnej Rady Adwokackiej w związku z publikacją wywiadu z dziekanem ORA w Białymstoku Kazimierzem Skolimowskim z 8 czerwca 2013 r. na łamach „Kuriera Porannego" pt. "Bo tak naprawdę nie wiem, czy gorsza jest przynależność do skinheadów, czy do Platformy Obywatelskiej".
Zaniepokojenie Komisarza wzbudziły ksenofobiczne wypowiedzi białostockiego adwokata o imigrantach, które padły w kontekście niedawnych podpaleń mieszkań cudzoziemców, w tym uchodźców.
Zdaniem ONZ, czyny te z uwagi na to, że zostały popełnione z pobudek rasistowskich i ksenofobicznych, zasługują na szczególne potępienie władz, a także osób publicznych. Dlatego cytaty o imigrantach, którzy "doją cudzą krowę" w tym sensie, że "liczą w obcym państwie np. na zasiłki socjalne" oraz: "Bić - nie, ale nie lubić - tak" - szczególnie zaniepokoiły ONZ.
Prezes NRA Andrzej Zwara w odpowiedzi na pismo Dyrektora Biura Krajowego Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców zapewnił, że cała Adwokatura Polska działa zawsze w obronie praw i wolności obywatelskich, w tym także praw cudzoziemców, emigrantów, uchodźców, bądź osób ubiegających się o status uchodźcy.
- Niezwłocznie po ukazaniu się artykułu rozmawiałem z dziekanem Kazimierzem Skolimowskim, który poinformował mnie, że opublikowana wypowiedź nie oddawała intencji jego słów. Co prawda dziennikarz przesłał wywiad do autoryzacji, ale mecenas, wierząc w profesjonalizm redaktora, nie przeczytawszy tekstu wyraził zgodę na publikację - tłumaczy Andrzej Zwara. - Jako prezes NRA wyrażam ubolewanie nad tym faktem i przepraszam wszystkich, których niefortunne sformułowania dotknęły - dodał.