Reklama

Rzecznik generalny TSUE: praca u klienta nie odbiera niezależności radcy prawnemu

Radca, który jest zatrudniony przez tego, kogo jest pełnomocnikiem, miał prawo reprezentować go w sporze przed sądem UE – uznał we wtorek rzecznik generalny TSUE.

Publikacja: 25.09.2019 07:39

Rzecznik generalny TSUE: praca u klienta nie odbiera niezależności radcy prawnemu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Samorząd radcowski zyskał sprzymierzeńca w sporze, jaki toczy się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

W 2017 r. ósma izba TSUE wydała postanowienie (kwestionowane teraz przed Wielką Izbą), w którym stwierdzono, że między prawnikiem a klientem wykluczone jest istnienie jakiegokolwiek stosunku pracy. Wpływa to bowiem na niezależność mecenasa. W efekcie na podstawie art. 19 statutu TSUE taki prawnik nie może działać przed sądem unijnym, bo nie jest niezależny. Przyjęcie wskazanej wykładni spowodowało, że 13 czerwca 2017 r. w sprawie T-137/16 Uniwersytet Wrocławski przegrał spór z Agencją REA o grant. Pełnomocnikiem uczelni był radca, który oprócz reprezentowania uniwersytetu prowadził – na podstawie umowy cywilnoprawnej (a wcześniej etatu) – zajęcia dla studentów. To w ocenie TS UE dyskwalifikowało jego skargę, która z przyczyn formalnych została odrzucona jako oczywiście niedopuszczalna. Uruchomiona została więc ścieżka odwoławcza.

– Krajowa Izba Radców Prawnych stanęła po stronie Uniwersytetu i Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ zdecydowanie podkreślamy, że pogląd sądu o braku niezależności radcy prawnego reprezentującego uniwersytet jest błędny. Radca prawny dysponował pełną niezależnością od swojego mocodawcy – przekonuje Michał Korwek, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych. – Wyrażamy zadowolenie, że ten pogląd również popiera rzecznik generalny – dodaje.

Czytaj także:

Opinia rzecznika TSUE ws. niezależności radców prawnych

Reklama
Reklama

A w swej opinii rzecznik generalny TSUE Michał Bobek wskazał m.in., że uchybienia dotyczącego niezależności reprezentacji prawnej skarżącego nie powinno się uznawać za nieusuwalną wadę skargi.

Zamiast tego proponuje, aby potencjalne wady w reprezentacji prawnej uznać za uchybienia proceduralne skargi, którym można zaradzić – czytamy w opinii.

Rzecznik generalny zakwestionował też pogląd wyrażony przez sąd pierwszej instancji, który uznał, że rolą radców jest bycie współpracownikiem sądu.

Przedstawiciel prawny nie jest wybierany i nie wykonuje swych zadań głównie w nadrzędnym interesie wymiaru sprawiedliwości ani dla uprzyjemnienia pracy sądu czy wspierania go, ale działa w interesie klienta, w wyniku dokonanego przez niego wyboru. W związku z tym wybór ten, nawet jeśli jest on zły, musi być respektowany. Jedynie w wyjątkowych okolicznościach można pozwolić na to, aby interes publiczny miał pierwszeństwo przed chronionym domyślnie interesem prywatnym – wskazał rzecznik Bobek.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama