Wakacje będą droższe, ale za to bezpieczniejsze

Nawet kilkadziesiąt złotych więcej dopłacą turyści do wyjazdów w ciepłe kraje.

Publikacja: 28.03.2013 07:41

Ministerstwo Finansów chce podwyższyć kwoty zabezpieczeń finansowych na wypadek upadłości organizatorów turystyki tak, by wystarczyło nie tylko na ściągnięcie urlopowiczów do kraju, ale także na zwrot wpłaconych kwot tym, którzy na wakacje nie zdążyli wyjechać.

Dotychczas różnie z tym bywało. – Kwot z gwarancji brakowało nawet na sprowadzenie turystów do kraju – informuje prof. Hanna Zawistowska z Katedry Turystyki SGH.

Często wynika to z nieuczciwości organizatorów turystyki.

– Zdarza się, że biura zaniżają kwoty swoich dochodów, od których zależy wysokość zabezpieczenia – przyznaje Tomasz Rosset, sekretarz Polskiej Izby Turystyki.

Nowi upadają częściej

W zeszłym roku upadło aż 15 biur podróży. Blisko połowa funkcjonowała niespełna dwa i pół roku.

– Niektórzy organizatorzy usług ogłaszają bankructwo po to, by za chwilę znów otworzyć nowe biuro podróży. Konieczne jest wyeliminowanie z rynku oszustów, których nie stać na prowadzenie działalności – mówi prof. Mirosław Nestorowicz z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Blokada dla słabych

Zgodnie z przygotowanym przez ministra finansów projektem rozporządzenia, przedsiębiorca, który chce wejść na rynek turystyki, będzie musiał zagwarantować zabezpieczenie na poziomie 250 tys. euro. Do tej pory było to 67 tys.

Jak wyliczyło Ministerstwo Finansów, gwarancji wystarczało na pokrycie kosztu sprowadzenia z zagranicy około 100 osób i zwrot przedpłat za wykupione imprezy turystyczne tylko mniej więcej 85 osobom. Nowa kwota, zakładając, że opłacenie lotu powrotnego dla turysty kosztuje 1 tys. zł, a koszt średniej imprezy zagranicznej to 2 tys. zł, powinna wystarczyć na sprowadzenie do kraju około 400 podróżnych i zwrot przedpłat 300 osobom.

– Tak radykalne podniesienie gwarancji zablokuje możliwość powstawania nowych biur. Rynek zdominują duże firmy. Mogą wzrosnąć też ceny wycieczek – przewiduje Rosset.

– Ceny wycieczek na pewno wzrosną, ale nie będzie to dotkliwe dla turystów. Przecież ceny muszą być konkurencyjne i nie mogą odstraszać klientów – mówi prof. Zawistowska.

Wysokość gwarancji wzrośnie dla wszystkich organizatorów usług. Minimalna gwarancja finansowa będzie stopniowana w zależności od prowa- dzonej działalności, terminów i wielkości wpłat przyjmowanych od klientów. Najwyższa stawka obowiązywać będzie podmioty prowadzące działalność o największym ryzyku, czyli organizowanie wycieczek czarterowanymi samolotami poza Europę. Touroperatorzy, którzy wysyłają klientów za granicę, ale samolotami rejsowymi, ze z góry opłaconym biletem powrotnym, będą mieć niższą stawkę.

Gwarancje naliczane będą według deklarowanego przez przedsiębiorcę obrotu na dany rok działalności, nie zaś na podstawie obrotów z poprzedniego roku. Co ważniejsze, jeśli biuro zadeklaruje za mało, będzie musiało podnieść gwarancję w trakcie roku, kiedy okaże się, że jego obroty osiągnęły już zadeklarowany wcześniej poziom. Branie pod uwagę obrotów z poprzedniego roku, jak to jest teraz, powoduje, że gwarancje są za niskie.

– Brakować będzie nadal narzędzi kontroli. Urzędy marszałkowskie bowiem przyglądają się gwarancjom biura dopiero wtedy, kiedy ono upadnie – zauważa prof. Nestorowicz.

Projekt przewiduje także, że jeśli organizator turystyki wykonuje działalność w więcej niż jednym zakresie, np. specjalizuje się w wycieczkach wyczarterowanym samolotem do Egiptu i Turcji, a do tego organizuje obozy dla młodzieży na Słowacji, to będzie musiał zagwarantować wyższe zabezpieczenie.

Ten sezon wciąż ryzykowny

– Biura podróży mają już wykupione gwarancje na ten sezon. Wejście w życie rozporządzenia nie rozwiąże problemu bankructw firm turystycznych tego lata. Lepiej byłoby zmienić system zabezpieczeń – zwraca uwagę Rosset.

– Konieczne jest powołanie turystycznego funduszu gwarancyjnego bądź wprowadzenie nieograniczonej odpowiedzialności gwaranta za szkody – podsumowuje prof. Zawistowska.

Etap legislacyjny: konsultacje międzyresortowe

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów