Dwa tygodnie przed kongresem PSL Władysław Kosiniak-Kamysz jest pewniakiem do reelekcji. Ale nawet jeśli bezproblemowo utrzyma władzę w partii, to przed stoi przed nim dużo poważniejsze pytanie: jak przetrwać do 2027 r. i czy do wyborów iść samemu, czy znowu z kimś się związać. Do której z tych opcji skłania się prezes?
„Na którą z poniższych partii na pewno nie zagłosowałaby Pani/nie zagłosowałby Pan w najbliższych wyborach do Sejmu?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas