Jedną z cech nowego prezydenta, które zdecydowały o jego sukcesie wyborczym, jest to, że jest on postmodernistyczny w formie, a zarazem tradycjonalistyczny w treści.
Tę cechę starannie podtrzymują jego współpracownicy odpowiedzialni za wizerunek. Duda był pierwszym politykiem w Polsce, który wykorzystał na żywo transmisję wideo na Facebooku (za granicą robili to dotąd celebryci: sportowcy, aktorzy czy piosenkarze). Narzędzia tego używa podczas niemal każdego spotkania w trakcie podróży po Polsce. Nawet po zaprzysiężeniu Duda jest aktywny na Twitterze. Jego kampania wyborcza również – prócz działań w świecie rzeczywistym, spotkań, objazdów, rozmów – była w dużej części oparta na mobilizacji sympatyków posługujących się rozmaitymi nowoczesnymi technologiami.
Duda ma także inne atrybuty nowoczesnego polityka – nawet tak banalne, jak niezła sylwetka, dobrze skrojone koszule i garnitury. Wie, kiedy zdjąć krawat i zakasać rękawy. Ma również atrakcyjną żonę i córkę studentkę. Na wczasy nie jeździ na Suwalszczyznę, lecz do Toskanii. Niemal jak archetyp polskiej klasy średniej.