Kim jest norweski zamachowiec Anders Behring Breivik? Szaleńcem, masowym mordercą?
Dr James Alvarez:
Ani jednym, ani drugim. Wiem, że ostatnio stało się modne, by typologizować terrorystów. Moim zdaniem jednak to nie jest takie proste. Bo gdyby było, to dałoby się z łatwością przewidzieć zamachy, bądź kto stanie się zamachowcem. A tak nie jest. Każdy przypadek jest inny i powinien być traktowany osobno. Jedna cecha jednak charakteryzuje wszystkich terrorystów – to jest narcyzm. Anders Behring Breivik jest zakochany w sobie. Jego zdaniem świat kręci się wokół niego i jego przekonań. Inni ludzie są dla niego tylko statystami. Świadczy o tym także to, że chce, aby jego rozprawa była publiczna, i że zamierza stanąć przed norweskim sądem w mundurze. Ktoś, kto pisze osobisty manifest na 1500 stron, musi być narcyzem. Tacy ludzie działają samotnie i nie wiążą się z żadnymi ugrupowaniami, bo są niedostosowani społecznie. Narcyzowie odpychają innych, nie potrafią nawiązać żadnych osobistych relacji z otoczeniem. Wszystkie kontakty pozostają powierzchowne, płytkie. I służą wyłącznie do zaspokojenia własnych potrzeb.