„S” donosi Unii na umowy czasowe

Skarga związku do Brukseli na przepisy regulujące zawieranie umów na czas określony jest już gotowa - dowiedziała się „Rz"

Publikacja: 07.08.2012 21:27

„S” donosi Unii na umowy czasowe

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Działacze „S" zapewniają, że nie chcą walczyć z umowami czasowymi, tylko z patologiami na rynku pracy.

- Bo dzisiaj już co druga umowa jest czasowa - mówi rzecznik „S" Marek Lewandowski. - Liczymy na to, że Komisja Europejska uzna nasze uwagi i pomoże wymusić narządzie zmianę tych przepisów.

Zdaniem związkowców nasze regulacje dotyczące umów czasowych są niezgodne z duchem europejskiej dyrektywy z 1999 r., której celem było ograniczenie takich umów.

Chodzi np. o przepis, który stanowi, że pracodawca może zatrudniać pracownika na czas określony tylko dwa razy z rzędu, a trzecia umowa z mocy prawa staje się umową na czas nieokreślony pod warunkiem, że od wygaśnięcia poprzedniej nie minął miesiąc. Związkowcy uważają, że ten okres powinien być wydłużony, bo pracodawcy łatwo omijają przepisy. Zatrudniają pracownika na umowę o dzieło, a po miesiącu ponownie mogą zawrzeć z nim umowę na czas określony.

"S" domaga się też, by przepisami dotyczącymi umów czasowych objąć umowy-zlecenia i o dzieło, czyli tzw. śmieciowe. - To też jest praca na czas określony, tyle że wykonywana na gorszych warunkach, bo pracownicy nie dostają świadectw pracy i nie są później w stanie udokumentować swojego doświadczenia zawodowego, no i nie mają poczucia stabilności ekonomicznej - tłumaczy Lewandowski.

Prof. Witold Orłowski ze Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej uważa, że problem z umowami śmieciowymi jest realny. - Ale nie znam wiarygodnych badań na temat tego, ile naprawdę jest w Polsce umów czasowych - zaznacza.

Przestrzega przed nadmiernym usztywnieniem rynku pracy. - Nie każda umowa o dzieło jest próbą obejścia kodeksu pracy - mówi. - Ale uszczelnianie obecnych przepisów zapewne by się przydało.

Gdyby Komisja Europejska podzieliła zdanie „Solidarności", nakaże Polsce zmianę prawa.

Działacze „S" zapewniają, że nie chcą walczyć z umowami czasowymi, tylko z patologiami na rynku pracy.

- Bo dzisiaj już co druga umowa jest czasowa - mówi rzecznik „S" Marek Lewandowski. - Liczymy na to, że Komisja Europejska uzna nasze uwagi i pomoże wymusić narządzie zmianę tych przepisów.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń