Wybór kard. Jorge Bergoglio na papieża spora część komentatorów tłumaczy buntem wielu kardynałów przeciw opresyjnej, niesprawnej i panoszącej się Kurii Rzymskiej, która za poprzedniego pontyfikatu starała się zastąpić papieża zamiast mu służyć. Uważają, że wraz ze słowami nowo wybranego papieża o największych grzechach wewnątrz Kościoła – pysze, ostentacji i personalnych ambicjach – to zapowiedź rychłych i radykalnych zmian w ośrodku kościelnej władzy.

W podjęciu właściwych personalnych decyzji z pewnością pomoże Franciszkowi tajny raport komisji kardynałów (Julian Herranz, Josef Tomko i Salvatore De Giorgi) sporządzony na zlecenie Benedykta XVI, celem wyjaśnienia afery Vatileaks. Ponoć dokument nie pozostawia na kurialnych dostojnikach suchej nitki. Papież Ratzinger zostawił dokument w biurku swemu następcy, jak się domyślają watykaniści, jako cenną wskazówkę, która przyda się, gdy będzie formował zespół swoich najbliższych współpracowników. Włoskie media domyślają się, że raport będzie jednym z tematów rozmów między Franciszkiem a papieżem-emerytem w najbliższą sobotę w Castelgandolfo. Na razie Franciszek, który przybył na konklawe sam, mianował swoim osobistym sekretarzem byłego asystenta Benedykta XVI, maltańskiego prałata Alfreda Xuereba i tymczasowo potwierdził na swoich stanowiskach wszystkich szefów watykańskich resortów (9 kongregacji, 12 rad papieskich), ale do zmian może dojść już po Wielkanocy. Dalece najważniejsza będzie ta na stanowisku sekretarza stanu, czyli „premiera" Watykanu. Obecny kard. Tarcisio Bertone ma już 78 lat, a więc o trzy przekroczył wiek emerytalny, a przede wszystkim to on właśnie, jak wynika z niedyskrecji Vatileaks, obwiniany jest o liczne wpadki, intrygi i błędne nominacje.

Jak spekulują watykaniści, jego następcą powinien być bliski przyjaciel papieża, przez lata nuncjusz w Brazylii abp Lorenzo Baldisseri (72 l.). Po konklawe w symbolicznym geście Franciszek miał mu włożyć na głowę własną kardynalską piuskę, co odczytano jako zapowiedź rychłych zaszczytów. Inni (m.in. Marco Ansaldo z „La Repubblica") przewidują, że w ramach zapowiadanej kolegialności Franciszek zrewolucjonizuje dotychczasową strukturę sekretariatu stanu i na czele postawi triumwirat: gubernatora Watykanu kard. Giuseppe Bertello, prefekta najbogatszej kongregacji Ewangelizacji Narodów kard. Fernando Filoniego i dostojnika sekretariatu stanu abpa Angelo Becciu.

Poważnym zmianom personalnym na najważniejszych stanowiskach ma towarzyszyć znaczne odchudzenie kurii poprzez łączenie resortów i systematyczna redukcja zarówno kosztów, jak i personelu. Przewiduje się również, że sprawowanie wysokich funkcji w kurii przestanie być automatycznie łączone z nominacjami arcybiskupimi i kardynalskimi.

Korespondencja z Rzymu