Łapówkowy megaukład

CBA wykryła, że firmy miały specjalne pule pieniędzy na korumpowanie polskich urzędników.

Publikacja: 22.11.2013 04:50

Łapówkowy megaukład

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Trzy lata tytanicznej pracy śledczych, żmudne prześwietlenie kilkuset przetargów. Dzięki temu Centralne Biuro Antykorupcyjne ustaliło zasady funkcjonowania  gigantycznego, wieloletniego układu korupcyjnego dotyczącego rządowych zamówień informatycznych.

Śledczy zdobyli dowody na korupcję i powszechną zmowę firm w walce o zlecenia warte setki milionów złotych. Dotyczyło to również zamówień na kosztowne usługi doradcze.

Infoafera już dawno wykroczyła poza granice Polski – wynika z informacji „Rzeczpospolitej".  Dzięki współpracy policji z innych krajów śledczy CBA mieli zdobyć dowody, że niektóre działające w Polsce międzynarodowe firmy informatyczne utrzymywały specjalny fundusz na łapówki dla polskich urzędników.

– Mamy wiedzę o tzw. specjalnych liniach kredytowych na łapówki. To dowodzi, że szefowie spółek informatycznych wiedzieli o korupcji i się na nią godzili – mówi jeden ze śledczych.

Rozszyfrowany przez CBA układ był bezwzględny. Urzędnicy, którzy nie chcieli się dać skorumpować, byli degradowani. A potem pod byle pretekstem usuwani z dotychczasowej pracy. Dziś niektórzy z tych urzędników są świadkami prokuratury i CBA.

Wczoraj zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usłyszał Witold D. – wiceszef MSW odpowiedzialny za informatyzację w czasach, kiedy resortem kierował Grzegorz Schetyna.

– To dopiero początek. CBA szykuje kolejne zatrzymania  w najbliższych trzech miesiącach – dowiedziała się „Rz". – Akcja zachwieje światem politycznym i koncernami informatycznymi – twierdzi nasze źródło.

Szef CBA Paweł Wojtunik zaapelował wczoraj w Radiu Zet, by osoby zamieszane w aferę same się zgłaszały na policję, bo dzięki temu unikną kary lub zostanie ona złagodzona.

Śledczy wyjaśniają również rolę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, do której obowiązków należało chronienie wielkich przetargów przed zagrożeniem korupcyjnym.

– Rozwikłujemy powiązania między ludźmi służb specjalnych, koncernami i urzędnikami – mówi nam osoba znająca kulisy śledztwa.

Według informacji „Rz" Paweł Wojtunik pozostaje szefem CBA na następną kadencję, by dokończyć to największe śledztwo Biura w ostatnich latach. Premier nie odważył się go zdymisjonować.

Solidarna Polska chce komisji śledczej ws. korupcji

Trzy lata tytanicznej pracy śledczych, żmudne prześwietlenie kilkuset przetargów. Dzięki temu Centralne Biuro Antykorupcyjne ustaliło zasady funkcjonowania  gigantycznego, wieloletniego układu korupcyjnego dotyczącego rządowych zamówień informatycznych.

Śledczy zdobyli dowody na korupcję i powszechną zmowę firm w walce o zlecenia warte setki milionów złotych. Dotyczyło to również zamówień na kosztowne usługi doradcze.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!