Reklama

Łukasz Mejza dostał się do Sejmu. Za jego sukcesem miała stać siatka fikcyjnych kont w internecie

Kampanię wyborczą kandydata PiS Łukasza Mejzy wspierała siatka fikcyjnych kont w mediach społecznościowych - informuje wp.pl. Odkryto ponad sto podobnych profili osób, które zachwalały kandydaturę Mejzy.

Publikacja: 08.11.2023 09:07

Poseł PiS Łukasz Mejza

Poseł PiS Łukasz Mejza

Foto: PAP/Marcin Obara

Jedną z "mieszkanek" Drezdenka w województwie lubuskim jest Dorota Wilk, która na Facebooku chwaliła Łukasza Mejzę nazywając go m.in. "najlepszym posłem".

Okazało się, że kobieta o takim nazwisku nie istnieje, a zdjęcie profilowe dołączone do konta, przedstawia 18-letnią Ukrainkę, która choruje na białaczkę szpikową. Jej zdjęcie pobrano ze strony informującej o zbiórce pieniędzy na leczenie - informuje wp.pl.

Podobnych konto, które chwaliły Łukasza Mejzę przed wyborami do Sejmu, było ponad 100. Skompromitowany kandydat Prawa i Sprawiedliwości zdobył mandat i ponownie zasiądzie w parlamencie.

Dymisja Łukasza Mejzy w cieniu skandalu

Przypomnijmy, że Łukasz Mejza podał się do dymisji ze stanowiska wiceministra sportu w grudniu 2021 roku, po tym, jak Wirtualna Polska opublikowała cykl artykułów o działaniu dawnej firmy posła, która oferowała kosztowne wyjazdy zagraniczne połączone z leczeniem chorób przewlekłych, a nawet nieuleczalnych - w tym leczenie nowotworów czy chorób neurodegradacyjnych, takich jak choroba Parkinsona czy Alzheimera, dodatkowo przy wykorzystaniu metod niesprawdzonymi i niezatwierdzonymi, a co za tym idzie - niebezpiecznymi. Firma działała pod hasłem „Leczymy nieuleczalne”.

Czytaj więcej

Łukasz Mejza wybuczany w Sejmie. Z pomocą przyszły posłanki PiS
Reklama
Reklama

Sieć nieistniejących portali informacyjnych

Współpracownicy Mejzy przed wyborami mieli tworzyć również konta nieistniejących portali informacyjnych. Strony te publikują lokalne informacje i gromadzą po kilka tysięcy fanów.

Złożone fałszywe konta najpierw miesiącami wysyłały zaproszenia do prawdziwych mieszkańców województwa lubuskiego, a w ostatnich dniach kampanii zmieniono im zdjęcia profilowe na takie, które oficjalnie wspierały kampanię Mejzy. Po wyborach wszystkie konta przestały publikować jakiekolwiek treści.

O kontach osób, które tak naprawdę nie istnieją, powiadomiono administrację Facebooka. Wszystkie zostały usunięte, w tym także konto asystenta Mejzy. 

"Usunęliśmy grupę kont i stron za naruszenie naszych zasad dotyczących nieautentycznego zachowania. Powiązane z nimi osoby wykorzystywały spam, aby sztucznie wzmacniać treści dotyczące konkretnego polityka w Polsce tak, by sprawiał wrażenie bardziej popularnego niż w rzeczywistości" - poinformowała firma.

Poseł PiS nie odpowiedział na pytania wp.pl w sprawie sieci fikcyjnych kont.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wybory
Pojawi się nowa kratka na kartach do głosowania? Takim pomysłem zajmie się Senat
Wybory
Po wyborach prezydenckich. Mężyk: Erozja PO odsłoni jej elektorat na zabiegi Konfederacji
Wybory
Dlaczego wciąż rozmawiamy o ważności wyborów?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Wybory
Podcast „Pałac Prezydencki”: Snus, ustawki i korale – jak symbole i emocje zdominowały wybory 2025
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama