To sedno wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Orzekł, że niekonstytucyjny jest art. 52 ust. 2 ustawy o kosztach komorniczych w zakresie, w jakim dotyczy umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela złożony przed dniem jej wejścia w życie, tj. 1 stycznia 2019 r.
Wierzyciel może wystąpić do komornika o umorzenie egzekucji, bo np. dłużnik dobrowolnie go spłaci. Zostaje jednak kwestia, kto ma komornikowi zapłacić 5 proc. od tych nieściągniętych pieniędzy.
Czytaj także:
Ustawodawca zmusza wierzycieli do nierentownej egzekucji
O rozstrzygnięcie tej kwestii wystąpił zielonogórski Sąd Rejonowy. Rozpoznaje skargę wierzyciela na czynności komornika, który prowadził egzekucję jego należności, ale w grudniu 2018 r., a więc na krótko przed wejściem w życie nowych przepisów, wysłał pocztą wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego. Komornik otrzymał wniosek w styczniu 2019 r. i wtedy umorzył postępowanie, a na podstawie nowych przepisów obciążył wierzyciela opłatą 5 proc. niewyegzekwowanej kwoty. Problem w tym, że ten przepis niejednolicie jest stosowany.