Taki pomysł zawarto w przygotowanej przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] (dotyczy on głównie likwidacji odrębnej procedury gospodarczej, zaostrza też niektóre rygory egzekucji; pisaliśmy o tym: [link=http://www.rp.pl/artykul/55764,490869_Skuteczniejsze_narzedzia_w_rekach_komornikow.html]„Skuteczniejsze narzędzia w rękach komorników”[/link], „Rz” z 8 czerwca). Zamierza się odebrać komornikom część uprawnień.
[srodtytul]Wskazuje wierzyciel[/srodtytul]
Chodzi o usunięcie art. 801 k.p.c., który stanowi, że [b]jeżeli wierzyciel (lub sąd) żądający przeprowadzenia egzekucji nie może wskazać przedmiotów służących do zaspokojenia wierzyciela, komornik wezwie dłużnika do złożenia wyjaśnień.[/b]
Rolą komornika jest przeprowadzenie egzekucji. Nie może on przekształcać się w organ, którego zadaniem jest poszukiwanie majątku dłużnika. W naszym systemie prawnym majątek, z którego można dokonać egzekucji, powinien wskazać wierzyciel – wynika z uzasadnienia projektu. – Przepis, mocą którego komornik może żądać wyjaśnień od uczestników postępowania, tworzy ponadto niedopuszczalną dwutorowość postępowania prowadzącego do ujawniana majątku przez dłużnika. Z jednej strony bowiem komornik może prowadzić postępowanie wyjaśniające (z art. 801), z drugiej zaś może być prowadzone postępowanie co do wyjawienia majątku (ta sama nowela poszerzyć ma przesłanki uzasadniające skorzystanie z tego narzędzia).
Co ciekawe, zostawia się jednak wprowadzony przed czterema laty art. 797[sup]1[/sup] k.p.c., który pozwala wierzycielowi zlecić komornikowi poszukiwanie za wynagrodzeniem majątku dłużnika. Komornicy wskazują, że jest on dość często stosowany, a cena tej usługi nie przekracza kilkudziesięciu złotych. Pytanie, ile będzie ona warta po ograniczeniu śledczych uprawnień komorników.