Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, której fiskus odmówił wszczęcia postępowania o udzielenie pisemnej interpretacji. Sąd uznał, że urząd miał do tego prawo (sygnatura akt: I FSK 1501/12).
Z wniosku wynikało, że podatniczka nabyła na współwłasność z osobą fizyczną dwa lokale mieszkalne do remontu w zabytkowej kamienicy w Poznaniu. Spółka miała 70 proc. udziałów. Po transakcji współwłaściciele podjęli decyzję o remoncie mieszkań oraz ich ulepszeniu, m.in. poprzez przebudowę z dwóch dużych na trzy mniejsze. We wniosku znalazł się obszerny i szczegółowy opis zakresu planowanych prac oraz 23 pytania o podatkowe konsekwencje kilku opcji modelu biznesowego (optymalizacyjnego) prowadzonej działalności.
Fiskus odmówił odpowiedzi. W jego ocenie treść wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej wskazywała, że stanowi on w istocie wniosek o udzielenie porady z zakresu obowiązków podatkowych, służącej optymalizacji obciążeń. Podkreślił, że powodem odmowy wszczęcia postępowania jest sam wniosek, w którym jako stan faktyczny i zdarzenie przyszłe wskazano wiele ewentualnych, wzajemnie wykluczających się wariantów i opcji. Urzędnicy uznali, że wydanie interpretacji na podstawie tak przedstawionego stanu faktycznego przeczyłoby istocie tej instytucji. Konkretnie taka interpretacja nie spełniałaby swojej funkcji gwarancyjnej.
Firma nie zgadzała się z tymi argumentami. Zaskarżyła odmowę wydania interpretacji, ale przegrała.
Opis sprawy musi być indywidualny, aby pozwalał na określenie granic żądanej ochrony