Takiego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, który przyjrzał się sprawie procedury odwoławczej w postępowaniu przed Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego.
W 2012 roku inspektor nakazał inwestorowi rozbiórkę obiektu budowlanego, którym był szałas drewniany, usytuowany na prywatnej działce. Mężczyzna, działając przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata, wniósł odwołanie od tej decyzji do Wojewódzkiego Inspektora NB.
Inspektor jednak postanowieniem z dnia 19 września 2013 roku stwierdził niedopuszczalność wniesionego odwołania. Jak wyjaśnił w uzasadnieniu, zaskarżona decyzja zamiast pełnomocnikowi inwestora została doręczona wyłącznie stronie, co poważnie naruszało procedurę administracyjną.
Zdaniem Wojewódzkiego Inspektora to uchybienie spowodowało, iż zaskarżona decyzja w ogóle nie weszła do obiegu prawnego, natomiast termin do złożenia odwołania nie rozpoczął swojego biegu. Jego stanowisko miał poprzeć pogląd wyrażony przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 6 lutego 2008 roku (II SA/Wa 1839/07),Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyroku z 6 października 2009 roku (II SA/Ol 656/09), czy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 20 lipca 2010 roku (VII SA/Wa 912/10) .
Inspektor zwrócił się również do organu pierwszej instancji, by ten tym razem prawidłowo doręczył decyzję.