Sąd: policjant to nie listonosz sanepidu

Sąd administracyjny orzekł, że sanepid musi rozpatrzyć odwołanie, ponieważ policjant nie był uprawniony do doręczenia decyzji.

Publikacja: 24.12.2021 11:43

Sąd: policjant to nie listonosz sanepidu

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

mat

Kobieta została ukarana przez sanepid 6 tys. zł kary za naruszenie obowiązku kwarantanny po powrocie ze Szwecji od córki. Decyzję tę przyniósł jej policjant. Przestraszona wysokością kary, emerytka odmówiła przyjęcia przesyłki.

Zaniepokojona kobieta zadzwoniła do sanepidu. Pracownik inspekcji potwierdził nałożenie kary, ale odmówił wysłania jej egzemplarza decyzji, żeby mogła się z nią zapoznać. Emerytka napisała odwołanie od decyzji. Sanepid Wojewódzki stwierdził jednak, że odwołanie złożono po dopuszczalnym terminie.

W sprawę zaangażował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Analizując całą sprawę, stwierdził, że nie może być mowy o uchybieniu terminu, gdyż w świetle prawa, decyzja o karze w ogóle nie została doręczona.

Zgodnie z przepisami procedury administracyjnej, aby organ administracji publicznej (jakim jest Inspektor Sanitarny) mógł posłużyć się innym organem (np. policjantem) jako doręczycielem, konieczne jest odnalezienie w przepisach prawa specjalnego upoważnienia do takich czynności.

W polskim systemie prawnym brak zaś przepisu upoważniającego funkcjonariuszy do doręczania decyzji administracyjnych (jakichkolwiek, nie tylko tych o karach sanepidu) w imieniu innego organu. Konkluzja jest jasna – policjant nie może pełnić funkcji listonosza dla sanepidu.

Wojewódzki sanepid nie zgodził się z tymi argumentami. Sprawa dotarła więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie na skutek skargi RPO. A sąd przyznał mu rację.

Sąd stwierdził, że: „przepisy prawa pozwalają organowi doręczać decyzje (postanowienia) administracyjne przy pomocy innych "upoważnionych" organów tylko wtedy, gdy to "upoważnienie" wynika z konkretnych przepisów prawa. Skoro decyzja została przekazana skarżącej przez funkcjonariusza Policji na podstawie wewnętrznych ustaleń pomiędzy Głównym Inspektorem Sanitarnym a Komendantem Głównym Policji, to decyzja ta nie weszła do obrotu prawnego, a wniesione odwołanie było niedopuszczalne z tego powodu i organ odwoławczy powinien nakazać ponowne, prawidłowe doręczenie”.

Sąd zauważył również, że: „Organy powinny mieć świadomość, że skoro wymagają od obywateli zachowania zgodnego z prawem, to ich postępowanie również powinno być zgodne z przepisami. Ukaranie karą porządkową samo w sobie nie zmierzało do wprowadzenia środków zabezpieczających przed stanem epidemii”.

To już kolejne orzeczenie w podobnej sprawie. W listopadzie WSA we Wrocławiu stwierdził, że Kodeks postępowania administracyjnego nie wymienia policji jako służby odpowiedzialnej za dokonywanie doręczeń w postępowaniu administracyjnym.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem