Średnio na etatowego pracownika urzędu przypadło 2287,18 deklaracji. To jeden z czterech mierników obciążenia pracą, które przyjęło Ministerstwo Finansów przy ocenie działania poszczególnych urzędów. Nie pokazuje to jednak faktycznego obciążenia pracą, bo mierniki liczone są na etat w urzędzie, a nie na pracownika merytorycznego, który tym się zajmuje.
[srodtytul]Mały musi więcej[/srodtytul]
W tym roku po raz pierwszy możliwe jest porównanie urzędów skarbowych. A to dzięki przyjętemu przez Ministerstwo Finansów podziałowi urzędów na grupy (urzędy wyspecjalizowane, duże, średnie i małe).
Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że małe urzędy mają mało pracy. W zestawieniu pod względem liczby wprowadzonych deklaracji do systemu (na pracownika etatowego) przodują właśnie dwa małe US: w Łęcznej i Rykach. Wprowadzili do systemu średnio 3470,6 i 3457,3 deklaracji.
Dopiero na trzecim miejscu znalazł się US Warszawa Targówek jako urząd średniej wielkości (3363,9 deklaracji).