Prawnicy od globalnych fuzji i przejęć zarabiają coraz więcej

Strategiczne transakcje fuzji i przejęć zdominowały pierwszą połowę 2015 r. Tak wynika z raportu M&A Insights kancelarii Allen & Overy. Autorzy opracowania wskazują, że wartość transakcji fuzji i przejęć w 2015 r. przekroczyła rekordowy poziom zanotowany w pierwszej połowie ubiegłego roku o 12,1 proc. i osiągnęła 1,743 biliona USD. Sama ich liczba w tym okresie zmalała o 15,6 proc. (7393 wobec 8756).

„Szereg przykuwających uwagę transakcji sugeruje, że zarządy spółek uważają, iż nadszedł czas na strategiczne decyzje dotyczące fuzji i przejęć" – czytamy w raporcie. Bardzo dobrze jest w USA. Zdaniem autorów raportu konsekwencje możliwego wyjścia Grecji ze strefy euro i prawdopodobieństwo zwyżki stóp procentowych w USA ani polityczna niestabilność na Bliskim Wschodzie nie odstraszyły korporacji od zawierania transakcji. Wielu polskich prawników zwraca jednak uwagę, że na naszym rynku trudno mówić o takim huraoptymizmie.

– Rynek M&A nie zmienił się zbyt mocno w I połowie 2015 r. – mówi Witold Daniłowicz, wspólnik zarządzający kancelarii DJBW. – W naszym odczuciu nie ma tu ani wzrostu, ani spadku.

Z kolei Marcin Macieszczak, partner odpowiedzialny za praktykę M&A w kancelarii Gessel, ocenia, że sytuacja na tym rynku jest podobna do tej z ubiegłego roku, z lekką tendencją wzrostową.

W Polsce dynamiczne branże to m.in. bankowość, ochrona zdrowia

– Na pewno nie jest tak źle, jak było półtora roku temu. Ta praktyka ma się dobrze – mówi mec. Macieszczak. Wśród branż, w których dużo się dzieje, jeśli chodzi o fuzje i przejęcia, wskazuje m.in. telekomunikację, ochronę zdrowia, spółki informatyczne czy przemysł.

Jarosław Iwanicki, partner w warszawskim biurze kancelarii Allen & Overy, zwraca uwagę, że aktualnie w Polsce toczy się kilka interesujących procesów M&A.

– Powinny to być duże transakcje. Pomimo to da się zauważyć spadkowy trend w przeprowadzaniu dużych fuzji i przejęć w naszym kraju. Zapowiada się niestety na to, że 2015 r. będzie najgorszy od wielu lat – wskazuje mec. Iwanicki.

Jego zdaniem wpisuje się to w tendencję panującą w całej Europie Środkowo-Wschodniej, czyli spadek ilości i wartości transakcji M&A.

– Choć oczywiście są też wyjątki, jak choćby zakup na Słowacji przez Deutsche Telekom 49 proc. akcji Slovak Telecom za ok. 900 mln euro, co było jedną z największych dotąd transakcji w regionie – dodaje mec. Iwanicki.

Bardziej optymistycznie nastawiony do możliwości polskiego rynku jest Paweł Rymarz, partner zarządzający w warszawskim biurze kancelarii Weil Gotshal & Manges.