Ile zwrotu dla prawnika za łączone sprawy - wyrok Sądu Najwyższego

Mimo kilku orzeczeń wciąż budzi spory kwestia, ile sąd ma zasądzać refundacji wydatków na prawnika wygrywającego kilka spraw jednocześnie.

Aktualizacja: 07.09.2017 10:03 Publikacja: 07.09.2017 07:54

Ile zwrotu dla prawnika za łączone sprawy - wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Fotolia

Rozpatrując łącznie sprawę przeciwko ZUS dwóch braci reprezentowanych przez jednego radcę prawnego Sąd Okręgowy w Poznaniu nie zasądził na ich rzecz dwukrotnej stawki minimalnej (określonej w taksie radcowskiej), ale obniżył ją, wskazując, że nakład pracy pełnomocnika, podjęte przez niego czynności za tym przemawiają.

Sąd przywołał uchwałę Sądu Najwyższego z 10 lipca 2015 r. ( II CZP 29/15), w której SN stwierdził, że w razie tzw. współuczestnictwa w procesie dwóch lub kilku osób (art. 72 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania cywilnego) do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez współuczestników reprezentowanych przez profesjonalnego pełnomocnika (adwokata lub radcę) zalicza się jego wynagrodzenie ustalone odrębnie dla każdego współuczestnika. Sąd powinien jednak obniżyć to wynagrodzenie, jeżeli nie uzasadnia go nakład pracy pełnomocnika, podjęte przez niego czynności oraz charakter sprawy (art. 109 § 2 kodeksu postępowania cywilnego).

Ów art. 109 stanowi, że orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę ich celowość oraz niezbędność ze względu na charakter sprawy, a przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

Rozpatrując zażalenie powodów na postanowienie SO, Sąd Apelacyjny w Poznaniu powziął wątpliwość, czy rzeczywiście na tej podstawie oraz na podstawie ustawy o radcach prawnych (podobną regulację zawiera prawo o adwokaturze) możliwe jest takie obniżenie wynagrodzenia.

Zdaniem pytającego sądu mimo wspomnianej uchwały SN nadal są rozbieżności w orzecznictwie, gdyż żadna z dwóch ustaw korporacyjnych ani przepisy wykonawcze (tzw. taksa adwokacka i radcowska) nie dają podstaw do obniżenia wynagrodzenia pełnomocnika poniżej minimalnej stawki.

Dodatkowym argumentem przemawiającym za brakiem podstaw do obniżenia wynagrodzenia pełnomocnika procesowego poniżej stawki minimalnej jest to, że w rzeczywistości przysługuje ono stronie, a nie jej pełnomocnikowi.

Dodajmy, że często pełnomocnik umawia się z klientem na wynagrodzenie na poziomie owej minimalnej stawki i jeśli klient ich nie otrzyma w pełnej wysokości, to musi dopłacić prawnikowi z własnej kieszeni, mimo że sprawę wygrał.

Strona ma zaś prawo żądać od przegrywającego zwrotu tego, co zgodnie z przepisami zapłaciła swemu pełnomocnikowi – napisał w uzasadnieniu pytania SA w Poznaniu (sędziowie Roman Stachowiak, sprawozdawca, Marek Górecki i Jacek Nowicki). ©?

Sygnatura akt: III CZP 72/17

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem