Reklama

Jak uzyskać odszkodowanie od cudzoziemca, który spowodował wypadek

Rośnie liczba wypadków spowodowanych w Polsce przez samochody na obcych rejestracjach. Jak w takiej sytuacji uzyskać odszkodowanie?

Publikacja: 17.04.2013 08:54

W przypadku potrącenia przez zagraniczny pojazd, należy postępować tak samo jakby wypadek spowodował

W przypadku potrącenia przez zagraniczny pojazd, należy postępować tak samo jakby wypadek spowodował krajowy

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Według najnowszych (nieoficjalnych) danych Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych kierowcy samochodów z obcymi rejestracjami spowodowali w zeszłym roku 12 919 wypadków (szkód).

Liczba ta powoli, ale systematycznie rośnie: w 2008 r. było ich 10 707.

Zielona karta

Najwięcej wśród sprawców tych wypadków było Niemców – 3429 (niewykluczone, że sporo było między nimi Polaków jeżdżących na niemieckich rejestracjach), po ok. 1000 – Litwinów, Czechów, Białorusinów, Ukraińców, a nieco mniej Brytyjczyków.

12 tys. wypadków spowodowali zagraniczni kierowcy

Wszystkie te kraje należą do systemu zielonej karty. System zielonej karty obejmuje kraje Unii i kilkanaście sąsiednich państw, m.in. Ukrainę, Rosję, Turcję, a nawet Iran – razem 45 państw. Dokładną ich listę prezentuje na swoich stronach WWW Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Reklama
Reklama

Jeśli to my spowodujemy wypadek w Polsce, to poszkodowany oczywiście zadba o swoje interesy. Będziemy więc musieli podać mu nazwę naszego ubezpieczyciela. Ta sama zasada obowiązuje nas za granicą. ?

Co ciekawe, liczba wypadków spowodowanych przez Polaków za granicą jest znacznie wyższa i także rośnie: w zeszłym roku było ich 41 tys., najwięcej w Niemczech (prawie połowa), po ok. 3 tys. we Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii i Włoszech.

Ważne jest też, co musimy zrobić, gdy to my zostaniemy poszkodowani.

W przypadku potrącenia przez zagraniczny pojazd, należy postępować tak samo jakby wypadek spowodował krajowy: spisać datę i miejsce zdarzenia, numer rejestracyjny pojazdu, kraj, markę i model pojazdu sprawcy, nazwę zakładu ubezpieczeń, nr zielonej karty.

– Najważniejszy jest numer rejestracyjny (oraz kraj, bo o tym zapominamy!), gdyż to wystarczy do ustalenia ubezpieczyciela sprawcy. Dobrze mieć także inne dowody, np. zdjęcie samochodu, zrobione choćby komórką, bo to bardzo ułatwia prowadzenie likwidacji – wskazuje Małgorzata Kopcińska, dyrektor wydziału w PBUK.

41 tysięcy wypadków spowodowali w 2012 r. za granicą kierowcy jadący autami na polskiej rejestracji

Reklama
Reklama

Ze szkodą należy zgłosić się do tzw. korespondenta zagranicznego ubezpieczyciela na terenie Polski (ich lista jest na stronie PBUK), a gdyby nie można go było ustalić, bezpośrednio do PBUK, a dokładniej do jego agentów. Jest ich dwóch: PZU SA i TUiR Warta SA, i wystarczy zgłosić się do jednej z ich placówek. Pomogą ustalić korespondenta, który powinien wypłacić odszkodowanie (zlikwidować szkodę), a gdyby się to nie udało bądź gdyby sprawca (z kraju systemu zielonej karty) nie miał ubezpieczenia, likwidują szkodę.

Zagraniczny sprawca

- Likwidacja szkody spowodowanej w Polsce przez zagraniczny pojazd nie różni się dużo od zwykłej procedury, np. w ustalaniu odpowiedzialności uczestników czy wysokości odszkodowania – mówi Paulina Fulneczek, kierownik zespołu w Centrum Operacyjnym Likwidacji Szkód i Świadczeń grupy PZU.

Poszkodowani nieraz jednak zapominają, że obowiązuje w tym wypadku inny termin na wypłatę odszkodowania. Mianowicie 30-dniowy termin liczy się od daty potwierdzenia gwarancji ubezpieczeniowych z zagranicy, na co zagraniczny ubezpieczyciel ma 42 dni.

W sądzie z PBUK

Jeśli nie da się sporu zakończyć na etapie likwidacji i trafia on do sądu, po stronie pozwanego występuje PBUK.

– Na kilkadziesiąt procesów nie zdarzyło mi się, aby zagraniczne towarzystwo reprezentował korespondent; zmuszony byłem pozywać PBUK. Nie martwi mnie to, przynajmniej wiem, z kim toczę spór – mówi Marcin Zalewski, radca prawny zajmujący się takimi sprawami.

Może się zdarzyć samochód z egzotycznego kraju, np. Kazachstanu. Jak mówi Michał Szyszko, dyrektor biura likwidacji szkód PBUK, nie powinien jednak przemknąć przez granicę bez ubezpieczenia w jakiejś polskiej firmie ubezpieczeniowej (i to ona odpowiada, na takich samych zasadach jak przy krajowym wypadku) albo też bez wykupienia zielonej karty.

Reklama
Reklama

?Gdyby jednak samochód sprawcy wypadku nie miał ważnego w Polsce ubezpieczenia (w tym zielonej karty) i nie był zarejestrowany w kraju Unii, a więc np. przyjechał z Kazachstanu czy Ukrainy, to po odszkodowanie należałoby się zwrócić do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Można to uczynić za pośrednictwem zakładu ubezpieczeń zajmującego się ubezpieczeniami komunikacyjnymi (art. 108 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych). Obowiązki tego funduszu określa art. 98 tej ustawy.

WYIM: 41 tysięcy wypadków spowodowali w 2012 r. za granicą kierowcy jadący autami na polskiej rejestracji

Według najnowszych (nieoficjalnych) danych Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych kierowcy samochodów z obcymi rejestracjami spowodowali w zeszłym roku 12 919 wypadków (szkód).

Liczba ta powoli, ale systematycznie rośnie: w 2008 r. było ich 10 707.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Sądy i trybunały
Byli sędziowie i prokuratorzy bez immunitetów. Ważna uchwała Sądu Najwyższego
Sądy i trybunały
Prezes Izby Kontroli SN: spełnienie żądań ministra Żurka oznacza chaos
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Sądy i trybunały
Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama