Koniec podatku Religi

Firmy ubezpieczeniowe nie będą już płacić dodatkowych składek na Narodowy Fundusz Zdrowia. Ceny polis OC jednak nie zmaleją

Publikacja: 30.12.2008 07:16

Koniec podatku Religi

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Od początku 2009 r. wchodzi w życie nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw.

Przewiduje ona wykreślenie z tej ustawy przepisów nakładających na firmy ubezpieczeniowe obowiązek odprowadzenia zryczałtowanej opłaty w wysokości 12 proc. pobranych składek na Narodowy Fundusz Zdrowia (przepisy te obowiązywały od 1 października 2007 r.).

[srodtytul]Bo nie ma baz danych[/srodtytul]

Nowelizacja okazała się konieczna ze względu na [b]brak odpowiednich baz danych pozwalających na wyliczenie rzeczywistych kosztów leczenia ofiar wypadków komunikacyjnych[/b], a także na to, że z szacunków rządu wynika, iż [b]zryczałtowana opłata od składek znacznie je przewyższa[/b].

Ponadto sposób jej pobierania uczynił z niej de facto daninę publiczną, rodzaj podatku. Niezgodny z konstytucją był także sposób ustalania wysokości opłaty – przez ministra zdrowia w drodze rozporządzenia.

[b]Celem tych zmian jest też zahamowanie wzrostu cen polis. Od wprowadzenia ryczałtu zwiększyły się one o 10 – 12 proc.[/b], a na konto NFZ z tego tytułu trafiło prawie 700 mln zł.

[srodtytul]Nowe zadośćuczynienia[/srodtytul]

[b]Ubezpieczyciele obawiają się jednak, że kwoty, jakie wpłacili do NFZ, są niczym przy tych, które przyjdzie im zapłacić z tytułu nowego świadczenia, należnego rodzinie zmarłego w wypadku komunikacyjnym.[/b] Zostało ono wprowadzone wraz nowelizacją kodeksu cywilnego, obowiązującą od 3 sierpnia ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=276082]DzU z 2008 r. nr 116, poz. 731[/link]).

Na podstawie tych przepisów osoby blisko związane ze zmarłym mogą wystąpić do sądu o wypłatę odpowiedniego zadośćuczynienia pieniężnego.

Nikt nie potrafi jeszcze ocenić, w jakiej wysokości będą one przyznawane – znaczenie dla sądu będzie miał bowiem trudny do oceny rozmiar krzywdy i cierpienia wynikających z utraty osoby bliskiej.

Szeroki jest także krąg osób, które mogą wystąpić o te dodatkowe pieniądze. Pod pojęciem osoby bliskiej kryją się bowiem nie tylko rodzice, małżonkowie i dzieci, ale w zasadzie każda osoba, z którą zmarły zamieszkiwał. Z pewnością o takie świadczenia upomni się więc również rodzeństwo oraz inni krewni i powinowaci, czyli np. teściowa, szwagier, a nawet konkubenci.

Biorąc pod uwagę to, że na polskich drogach ginie około 5 tys. osób rocznie – wydatki ubezpieczycieli z tego tytułu mogą być naprawdę wysokie.

[ramka]Podstawa prawna: [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=293258]ustawa z 21 listopada 2008 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (DzU nr 225, poz. 1486)[/link][/ramka]

[ramka][b]Komentuje Marcin Orlicki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza[/b]

Zakłady ubezpieczeń ostrożnie podchodzą do nowych przepisów i starają się zgromadzić jak najwięcej środków ze składek, by stworzyć rezerwy na te zadośćuczynienia. Tym bardziej że w ostatnim czasie w orzecznictwie sądów zauważalna jest tendencja do podnoszenia wysokości takich świadczeń. Nie mam jednak pewności, czy w związku z nowymi regulacjami odszkodowania płacone przez ubezpieczycieli rzeczywiście wzrosną. Sądy, choć nie było do tego wyraźnej podstawy prawnej, jeszcze przed nowelizacją często uwzględniały takie cierpienia w odszkodowaniach przyznawanych rodzinie. [/ramka]

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem