Reklama

Odszkodowania za sowieckie represje tylko dla mieszkających w Polce

Prześladowani przez Związek Radziecki, którzywystępują o odszkodowania, powinni wykazać aktualny związek z Polską

Publikacja: 26.07.2012 13:25

Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Trybunał Konstytucyjny zdecydował w czwartek, że uzależnienie odszkodowań za działalność niepodległościową od zamieszkiwania teraz w kraju jest konstytucyjne (sygnatura: P 8/11).

Zgodnie z ustawą z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego osobie, wobec której stwierdzono nieważność orzeczenia (albo decyzji o internowaniu w w stanie wojennym po 13 grudnia 1981 r.), przysługuje od Skarbu Państwa odszkodowanie i zadośćuczynienie za poniesioną szkodę i doznaną krzywdę. W razie śmierci tej osoby uprawnienie przechodzi na jej najbliższych.

Ustawa przewiduje też w art. 8 ust. 2a – i to tego przepisu dotyczyła sprawa w TK – że uprawnienia powyższe przysługują również osobom represjonowanym przez radzieckie organy ścigania, sądownictwa lub pozasądowe, działające na terytorium Polski (także II RP). Żądanie należy zgłosić w sądzie okręgowym, w którego okręgu mieszka osoba składająca żądanie, bo on jest właściwy do rozpoznania sprawy.

W dwóch sprawach o takie odszkodowania sądy okręgowe w Szczecinie i Warszawie wystąpiły do Trybunału Konstytucyjnego o wykładnię zastrzeżenia, że przyznanie odszkodowania uzależnione jest od zamieszkiwania wnioskodawcy w Polsce. Obie osoby przebywały przez długie lata w sowieckich łagrach za przynależność do Armii Krajowej (jedna była nawet skazana na śmierć). Po postalinowskiej odwilży wyszły na wolność, ale teraz mają podwójne obywatelstwo (nie ma ono tu jednak znaczenia) i choć przebywają sporo czasu w Polsce, jedna mieszka w Kanadzie, a druga na Białorusi. Zdaniem obu sądów kryterium zamieszkiwania w Polsce nie ma uzasadnienia, a poseł Jerzy Kozdroń (PO) w imieniu Sejmu mówił na rozprawie, że państwo polskie postanowiło wypłacić zadośćuczynienie osobom szczególnie zasłużonym państwu, choć nie ma wątpliwości, że odpowiedzialny za te krzywdy był Związek Radziecki, a teraz jego następca prawny, Rosja.

Trybunał nie znalazł podstaw do wzruszenia tej regulacji. Jak powiedział sędzia Marek Zubik, pozostawia ona sądom pewien luz na podciągnięcie pod „zamieszkiwanie" takich szczególnych sytuacji. Państwo polskie miało prawo uzależnić to wyjątkowe świadczenie (które nie ma charakteru socjalnego, ale wynika z dobrej woli państwa) od więzi jego beneficjentów z obecnym państwem polskim. Sądy muszą tę przesłankę badać.

Reklama
Reklama

Zgodnie z ustawą z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego, osobie, wobec której stwierdzono nieważność orzeczenia (albo decyzji o internowaniu w w stanie wojennym po 13 grudnia 1981 r.) przysługuje od Skarbu państwa odszkodowanie i zadośćuczynienie za poniesioną szkodę i doznaną krzywdę, a razie śmierci tej osoby uprawnienie przechodzi ono na jej najbliższych.  Kwoty te nie  mogą przekroczyć 25 tys. zł., ale ograniczenia tego nie ma, jeśli chodzi o represje przed końcem 1956 r., bądź gdy  gdy na skutek represji poszkodowany poniósł śmierć.

Ustawa przewiduje też w art. 8 ust. 2a — i o tego przepisu dotyczyła sprawa w TK, że uprawnienia powyższe przysługują również osobom represjonowanym przez radzieckie organy ścigania, sądownictwa lub pozasądowe, działające na terytorium Polski (także II RP): żądanie należy zgłosić w sądzie okręgowym, w którego okręgu „zamieszkuje" osoba składająca żądanie, który jest właściwy do rozpoznania sprawy.

W dwóch sprawach o takie odszkodowania Sądy Okręgowe w Szczecinie i Warszawie,  wystąpiły do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie i „wykładnię" tego ograniczenie, że przyznanie odszkodowania uzależnione jest od zamieszkiwania wnioskodawcy w Polsce. Obie osoby przebywały przez długie lata w sowieckich łagrach za przynależność do Armii Krajowej (jednak była nawet skazana na śmierć) a po postalinowskiej odwilży wyszły na wolność, ale teraz mają podwójne obywatelstwo (obywatelstwo nie ma tu jednak znaczenia), i choć przebywają sporo czasu w Polsce, jedna mieszka w Kanadzie a druga na Białorusi. W ocenie obu sądów przesłanka kryterium zamieszkiwania w Polsce nie ma uzasadnienia, a poseł Jerzy Kozdroń (PO), w imieniu Sejmu mówił, że państwo polskie postanowiło wypłacić zadośćuczynienie osobom szczególnie zasłużonym państwu, choć nie ma wątpliwości, że odpowiedzialnym za te krzywdy był związek Radziecki Radziecki, a teraz jego następca prawny, czyli Rosja

Trybunał, nie znalazł podstaw to wzruszenia tej regulacji. Jak powiedział w uzasadnieniu sędzia  Marek Zubik, pozostawia ona zresztą sadom pewien luz na podciągnięcie pod „zamieszkiwanie"  takich szczególnych sytuacji. Niemniej państwo polskie miało prawo uzależnić to wyjątkowe świadczenie (które nie ma charakteru socjalnego, ale wynika z dobrej woli państwa), od więzi jego beneficjentów z obecnym państwem Polskim. Sądy muszą więc tę przesłankę badać.

Wyrok TK jest ostateczny.

Prawo w Polsce
Trzy weta Karola Nawrockiego. „Obywatele państwa polskiego są traktowani gorzej"
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Konsumenci
UOKiK stawia zarzuty platformie Netflix. „Nowe zasady gry, bez zgody użytkownika"
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama