Od czasu wejścia Polski do UE nasze krajowe ubezpieczenie OC jest ważne na terytorium państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Andory, Chorwacji, Islandii, Norwegii, Szwajcarii, Liechtensteinu oraz Serbii. Zielona karta wciąż jest potrzebna, gdy jedziemy samochodem do takich krajów jak Białoruś czy Ukraina.
W podróży za granicą szczególnie istotne jest posiadanie ubezpieczenia autocasco wraz z assistance. Gwarantuje to szybką pomoc techniczną i medyczną w razie wypadku drogowego lub awarii pojazdu. Warto mieć także druk wspólnego zgłoszenia szkody w wersji angielskiej. Jego wypełnienie przez uczestników zdarzenia pozwoli zebrać wszelkie informacje niezbędne do zgłoszenia szkody. Druk ten dostępny jest w wersji polsko-angielskiej na stronie internetowej PZU.
Sama procedura po wypadku lub stłuczce nie różni się od tej, która jest prowadzona w Polsce. Wspólnie z innymi uczestnikami wypadku należy wypełnić druk zgłoszenia szkody, a jeśli są ofiary w ludziach, wątpliwości co do winy albo przypuszczenie, że zostało popełnione przestępstwo, zawsze należy powiadomić policję.
Szkodę u ubezpieczyciela sprawcy można zgłosić, będąc jeszcze za granicą albo po powrocie do Polski. Jeśli nie znamy nazwy towarzystwa, w którym zagraniczny sprawca szkody miał wykupioną polisę OC, lub też nie wiemy, jak się z nim skontaktować, możemy zwrócić się do Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, które na podstawie danych sprawcy (imię i nazwisko, numer rejestracyjny pojazdu) pomoże ustalić jego ubezpieczyciela.
Autor jest dyrektorem ds.produktów komunikacyjnych w PZU SA