Tak samo jak kilka podobnych roszczeń przewidzianych w rozdziale „Czyny niedozwolone". Mianowicie o zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub spowodowania rozstroju zdrowia (art. 445 § 1 k.c.), pozbawienia wolności, skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu (art. 445 § 2 k.c.). Wreszcie z tytułu naruszenia dóbr osobistych (art. 448 k.c.). ?Kodeks cywilny przewiduje jednak wyjątek. Art. 445 § 3 k.c. stanowi, że roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców, ale tylko wtedy, gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego bądź zostało uznane na piśmie.
Matka zginęła, ojciec zmarł
Do takiej sytuacji doszło w sprawie o zadośćuczynienie przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeniowemu, jaką wytoczyli rodzice i dwaj bracia Łukasza K., który zginął w wypadku samochodowym. Półtora roku później, już w trakcie procesu zmarł jednak ojciec. Pozostałe trzy osoby, spadkobiercy ojca Łukasza, wnieśli o kontynuowanie procesu także w zakresie żądania ojca. Domagał się on 60 tys. zł, więc żądali odpowiednich części tej kwoty.
Sąd I instancji umorzył jednak postępowanie w tym zakresie. Uznał, że tego rodzaju roszczenie, jako ściśle związane z osobą zmarłego nie podlega dziedziczeniu. Wygasło zatem wraz ze śmiercią uprawnionego.
Sąd Okręgowy w Gliwicach, rozpatrując zażalenie, powziął co do tego wątpliwości i zwrócił się o pomoc do Sądu Najwyższego. Zapytał, czy w sprawie o zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze śmiercią osoby bliskiej (art. 446 § 4 k.c.) w razie śmierci powoda po jej wytoczeniu mogą wstąpić w jego miejsce spadkobiercy. Czy jest więc dopuszczalne odpowiednie stosowanie art. 445 § 3 k.c. Jak napisał w uzasadnieniu pytania sędzia sprawozdawca Aleksandra Janas, wszystkie omawiane dobra są zbliżone. Doszło tylko do przeoczenia kwestii dziedziczenia, powinny być zatem dziedziczone.
Przeciwnego zdania jest Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych. – W mojej ocenie nie można przez analogię stosować art. 445 § 3 k.c. Wyraźnie brakuje tam wskazania tego świadczenia jak jest np. z zadośćuczynieniem za naruszenie dobra osobistego – mówi Daszewski. Przypomina też, że Sąd Najwyższy jeszcze na gruncie dawnego kodeksu zobowiązań odrzucał dziedziczność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę moralną.