Reklama

Akcje Facebooka - zawyżona wycena J.P. Morgan przed polskim sądem

Na polską wokandę po raz pierwszy trafiła sprawa o zawyżanie wyceny akcji. Takie procesy są popularne w Stanach Zjednoczonych.

Publikacja: 13.08.2014 09:00

Akcje Facebooka - zawyżona wycena J.P. Morgan przed polskim sądem

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Sprawa wytoczona firmie J.P. Morgan przez polskiego konsumenta o zawyżenie wyceny akcji Facebooka jest pierwszą  taką w Polsce. Tymczasem za oceanem są one popularne, szczególnie wśród inwestorów indywidualnych. Uzyskują wysokie rekompensaty za błędną informację o spółce. Polscy inwestorzy, coraz chętniej kupujący akcje na giełdach w USA, mogą chcieć iść ich przykładem.

Dochodzenie odszkodowania za błędną wycenę debiutanta giełdowego daje inwestorom możliwość uzyskania dużej rekompensaty, nie jest jednak proste. Powód musi bowiem wykazać, że spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej. Dlatego spółki ze Stanów Zjednoczonych starają się zabezpieczyć przed potencjalnymi pozwami.

– W każdym amerykańskim prospekcie emisyjnym są ostrzeżenia, niemal odstraszająca informacja o czynnikach ryzyka i o tym, że inwestor powinien rozważyć je wszystkie przed nabyciem papierów. To mocna bariera przed ewentualnymi roszczeniami – mówi prof. Marek Wierzbowski z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak jednak dowodzi sprawa akcji Facebooka, powództwa tego rodzaju są w USA uwzględniane. Najczęściej rozpatrywane są w postępowaniach polubownych. Zapewnia to stronom ugodę wygaszającą roszczenia w zamian za kompromisowe odszkodowanie oraz nienadawanie sprawie rozgłosu.

Czy w Polsce inwestorzy, którzy czują się oszukani, zaczną masowo występować z takimi powództwami? Jak podkreślają eksperci, o wszystkim zadecyduje praktyka sądowa. To ustali pozycję prawną osób, które czują się oszukane przez giełdowych debiutantów oraz firmy je wyceniające.

Reklama
Reklama

– Nie spodziewałbym się fali takich roszczeń w najbliższym czasie – mówi adwokat Bartosz Krużewski, szef praktyki procesowej w kancelarii Clifford Chance. – Polskie sądy są dość konserwatywne. A żeby udowodnić błędną wycenę, powód potrzebowałby jego interwencji, np. przy uzyskaniu dokumentów od drugiej strony – dodaje.

Spółki debiutujące na giełdzie powinny jednak zachować ostrożność. W Stanach Zjednoczonych inwestorzy po wygranej sprawie z instytucją finansową kierują roszczenia przeciwko spółce wprowadzonej na parkiet. Zarzucają jej błędną informację o kondycji finansowej.

– W Polsce dyrektorzy takich spółek powinni być świadomi takiej możliwości – dodaje mecenas Krużewski.

Przed polskim sądem to bowiem tutejszy oddział spółki zajmowałby się sprawą.

Paweł ?Rymarz, partner zarządzający ?polskim biurem ?Weil, Gotshal & Manges

W Stanach Zjednoczonych pozwy związane z wyceną nowo oferowanych akcji to cały wielki przemysł obsługiwany przez wyspecjalizowanych prawników. Na pierwszej linii strzału są prawie zawsze banki inwestycyjne, które, zwykle skutecznie, bronią się przed zapłatą odszkodowania. Wskazują, że dołożyły należytej staranności przy tworzeniu oferty, bazowały na informacjach przekazanych przez spółkę, które weryfikowały, prospekt emisyjny tworzony był przez prawników itp. Dopiero po IPO (pierwsza oferta publiczna – przyp. red.), kiedy akcje są już przez jakiś czas notowane na giełdzie, pozywana bywa też sama spółka, która ponosi odpowiedzialność, jeśli błędnie informowała rynek o swojej sytuacji.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama