Po otwarciu CPK lotnisko Chopina może czerpać pomysły z Rosji

Nie wiadomo, co z lotniskiem Chopina po otwarciu CPK? Rosjanie mają pomysł.

Publikacja: 27.10.2022 15:55

Po otwarciu CPK lotnisko Chopina może czerpać pomysły z Rosji

Foto: PPL "Porty Lotnicze", D.Kłosiński

Od 24 lutego , czyli od dnia inwazji Rosji na Ukrainę nieczynnych jest 11 lotnisk na południu Rosji. Większość z nich nie zwolniła wszystkich pracowników, bo rosyjski regulator lotów Rosawiacja co miesiąc przedłuża wyłączenie tych portów z operacji. Tak, jakby wojna mogła się szybko skończyć.

Jedno z takich lotnisk - w Anapie wymyśliło, że w takiej sytuacji można zarobić nawet jeśli stamtąd nic nie lata, a nadal stoją uziemione samoloty, które nie mogą nawet donikąd wystartować. Ponieważ wiele osób lubi atmosferę podróży, lotnisko Anapa ma dla nich ofertę - pisze rosyjski niezależny portal „Insider”. Za równowartość 1500 rubli ( czyli 24 dolarów) człowiek, który chciałby polecieć, ale nie ma takich możliwości, może przyjechać na lotnisko, gdzie przejdzie wszystkie normalne procedury - rejestrację pasażera, nada bagaż, dostanie kartę pokładową z wyznaczonym miejscem, przejdzie kontrolę bezpieczeństwa i po odczekaniu w kolejce przy jednej z bramek wyjściowych będzie mógł wsiąść do odpowiedniego samolotu. Jako bonus jednak jest wizyta w kokpicie i posiłek na pokładzie, a także salut wodny wykonywany przez lotniskową straż pożarną.

Czytaj więcej

Wyniki Lotniska Chopina. Rekordowe czartery i cargo

Takie powitanie zazwyczaj wykonywane jest podczas rejsów z nowych kierunków, a na Lotnisku Chopina tak witano pierwsze Dreamlinery. Niestety w Anapie na tym przygoda się skończy, bo startu nie ma.

Cała oferta nazywa się „Chcę polecieć”, reklamowana jest jako „pełne doświadczenie podróży lotniczej”. I bardzo przypomina „loty do nikąd” oferowane na różnych lotniskach w czasie pandemii COVID-19, kiedy granice były zamknięte. Wtedy zarządy lotnisk także umożliwiały pasażerom tęskniącym za atmosferą podróży lotniczych możliwość przejścia odpraw biletowo-bagażowych, ale bez startu. Były i takie, że samolot startował, robił kółko nad lotniskiem i lądował w tym samym porcie.

Lotnisko Anapa znajduje się blisko granicy Rosji i Półwyspu Krymskiego. Port jest zamknięty od 24 lutego, podobnie jak Biełograd,Briańsk, Gielendżik, Krasnodar, Kurs. Lipieck, Rostow nad Donem, Symferopol i Elista.

Jak wiadomo, w chwili otwarcia Lotniska „Solidarność” w Baranowie planowane jest stopniowe wygaszanie operacji na warszawskim lotnisku Chopina. Wiadomo, że zostanie tam płyta i pasy startowe, bo lotnisko wojskowe nigdzie się nie wyprowadza. W przypadku Lotniska Chopina pojawiło się już mnóstwo pomysłów jak byłoby można je zagospodarować, kiedy odleci stamtąd ostatni samolot. Najbardziej znane z nich, to urządzenie tam centrum konferencyjnego, hal wystawowych, bądź wręcz wyburzenie i zbudowanie tam osiedli mieszkaniowych. Wcześniej, kiedy jeszcze będzie można stamtąd latać ma stać się poligonem doświadczalnym do testowania rozwiązań i sprzętu, które potem zostaną przeniesione pod Baranów.

Od 24 lutego , czyli od dnia inwazji Rosji na Ukrainę nieczynnych jest 11 lotnisk na południu Rosji. Większość z nich nie zwolniła wszystkich pracowników, bo rosyjski regulator lotów Rosawiacja co miesiąc przedłuża wyłączenie tych portów z operacji. Tak, jakby wojna mogła się szybko skończyć.

Jedno z takich lotnisk - w Anapie wymyśliło, że w takiej sytuacji można zarobić nawet jeśli stamtąd nic nie lata, a nadal stoją uziemione samoloty, które nie mogą nawet donikąd wystartować. Ponieważ wiele osób lubi atmosferę podróży, lotnisko Anapa ma dla nich ofertę - pisze rosyjski niezależny portal „Insider”. Za równowartość 1500 rubli ( czyli 24 dolarów) człowiek, który chciałby polecieć, ale nie ma takich możliwości, może przyjechać na lotnisko, gdzie przejdzie wszystkie normalne procedury - rejestrację pasażera, nada bagaż, dostanie kartę pokładową z wyznaczonym miejscem, przejdzie kontrolę bezpieczeństwa i po odczekaniu w kolejce przy jednej z bramek wyjściowych będzie mógł wsiąść do odpowiedniego samolotu. Jako bonus jednak jest wizyta w kokpicie i posiłek na pokładzie, a także salut wodny wykonywany przez lotniskową straż pożarną.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej