Liderka rankingu WTA pokonała w meczu trzeciej rundy Kanadyjkę Biancę Andreescu 6:3, 7:6 (7-1). Spotkanie Świątek rozpoczęła od utraty własnego podania i natychmiastowego odrobienia tej straty. W piątym gemie z dużym trudem uchroniła się od kolejnego breaka, ale w szóstym udało jej się przełamać serwis Rumunki. Wykorzystując tę przewagę wyszła na prowadzenie 5:2. Ostatecznie wygrała seta 6:3 po 58 minutach.
Gdy w drugiej partii odskoczyła na 2:0 wydawało się, że dalszy ciąg rywalizacji potoczy się szybciej, ale cztery kolejne gemy wygrała Andreescu. Na szczęście zaraz po tym serię trzech wygranych gemów odnotowała Polka, która wyszła dzięki temu na 5:4, ale wtedy przegrała swój serwis.
Czytaj więcej
Iga Świątek wygrała szybko z Claire Liu, Hubert Hurkacz z werwą zwyciężył Aleksieja Popyrina w drugiej rundzie turnieju w Indian Wells. Odpadły Magda Linette i Magdalena Fręch.
W tie-breaku Polka była zdecydowanie lepsza. Prowadziła 4-0, a od stanu 4-1 rozstrzygnęła na swoją korzyść trzy kolejne wymiany i wygrała trwający dwie godziny i siedem minut mecz.
W pojedynku o miejsce w ćwierćfinale obrończyni tytułu spotka się w środę z Brytyjką Emmą Raducanu (rok temu w Stuttgarcie wygrała z nią w dwóch setach), która w drugiej rundzie wyeliminowała Magdę Linette.