Film, który miał premierę kinową w 2005 r. i w tym samym roku trafił na mały ekran w wersji serialowej, podbił serca widzów znakomitą obsadą i realizmem, z jakim została pokazana praca policjantów.
Patryk Vega, autor scenariusza i reżyser, takie podejście do tematu uważa za naturalne. Filmowiec samouk zaczynał pracę w branży od dokumentów policyjnych, takich jak „Prawdziwe psy” i „Taśmy grozy”.
— Bardzo ważne jest dla mnie czerpanie z rzeczywistości, obcowanie z prawdziwym człowiekiem i wyłuskiwanie prawdziwych historii — powiedział niedawno w wywiadzie dla „Rz”. — „PitBull” dzięki rzetelnej dokumentacji odkrył nie tylko inną „twarz” policji, ale też inne dno spraw, o których można było słyszeć w telewizji czy przeczytać w gazetach.
Dotychczas obejrzeliśmy 17 odcinków. W najnowszej, trzeciej serii (14 odcinków) zobaczymy dobrze już znanych bohaterów, m.in. Gebelsa (Andrzej Grabowski), Despera (Marcin Dorociński), Igora (Paweł Królikowski) i Dżemmę (Weronika Rosati). Pojawią się też nowe twarze, m.in. młoda policjantka Renata (Hanna Konarowska) i podkomisarz Robert Nimski „Łapka” (Michał Żurawski).
Zajęty przygotowaniami do realizacji swoich kolejnych projektów telewizyjnych i filmowych (np. „Wor w zakonie” o rosyjskiej mafii) Patryk Vega tym razem ustąpił za kamerą miejsca czwórce reżyserów: Xaweremu Żuławskiemu, Dominikowi Matwiejczykowi, Kasi Adamik i Gregowi Zglińskiemu. — Eksperyment, znany z amerykańskich produkcji, sprawdził się doskonale — zapewnia Vega.