Opętana czy święta

W czwartek o godz. 23.00 TVP 2 pokaże „Egzorcyzmy Anneliese Michel”. To przypomnienie wstrząsającej historii opętania młodej Niemki z Klingenbergu, która wydarzyła się na początku lat 70. ubiegłego wieku.

Publikacja: 13.03.2008 20:16

Opętana czy święta

Foto: Rzeczpospolita

1 lipca 1976 roku 24-letnia Anneliese Michel zmarła. Media pisały, że została zagłodzona na śmierć przez rodzinę. W stan oskarżenia zostali postawieni jej rodzice oraz dwaj księża odprawiający nad nią egzorcyzmy. Po trwającym dwa lata procesie sąd uznał ich wszystkich za winnych, przychylając się do argumentacji prokuratury, która twierdziła, że Anneliese była chora psychicznie i że zamiast leczyć, poddano ją egzorcyzmom.

Kościelni hierarchowie nie stanęli w obronie egzorcystów, a biskup Wurzburga, który wcześniej wydał zgodę na odprawienie egzorcyzmów, opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że „szatan nie istnieje, a opętanie jest chorobą”. Wydano wówczas nieformalny zakaz odprawiania egzorcyzmów, który obowiązuje tam do dzisiaj.

Ta historia zainspirowała filmowców. Na jej motywach powstały fabularne „Egzorcyzmy Emily Rose” Scotta Derricksona i „Requiem” Hansa-Christiana Schmida.

Film zrealizowany przez Macieja Bodasińskiego i Leszka Dokowicza to pierwszy dokument rekonstruujący wydarzenia sprzed lat. Do głównych jego postaci należy ksiądz Ernst Alt, egzorcysta, jeden z kapłanów, którzy usiłowali pomóc Anneliese Michel.

— Jestem tu, żeby dać świadectwo, posłuchajcie mnie wreszcie po 33 latach. Byłem wtedy młodym kapłanem i nie dawałem wiary takim rzeczom, dopóki Pan Bóg nie otworzył mi oczu — mówi w filmie ksiądz.

Jak wspomina, poznał ją jako subtelną, w pełni uformowaną wewnętrznie dziewczynę, pełną radości życia. Aż do czasu, gdy w związku z poważną chorobą płuc trafiła do sanatorium w Mitelbergu. Po powrocie do domu odmieniła się — także fizycznie. Pewnego dnia podczas obiadu jej matka zauważyła, że ma wielkie ręce.

— Diabeł rzucał ją ciągle na ziemię, do tyłu na plecy — całymi godzinami. Ciągle upadała na głowę. To było straszne. Dzwoniliśmy wtedy do egzorcysty, żeby nam pomógł — wspomina w filmie 87-letnia Anna Michel, matka Anneliese.

Dziewczynę próbowali leczyć różni lekarze, także psychiatrzy, ale nie przynosiło to spodziewanych efektów — przeciwnie, jak notowała w swoim pamiętniku Anneliese, jej cierpienia się potęgowały. Wtedy księża zdecydowali o przeprowadzeniu tzw. egzorcyzmu próbnego.

— Odprawia się go, gdy jeszcze dokładnie nie wiadomo, co się dzieje z człowiekiem — wyjaśnia ks. Alt. — Nie poruszając ustami ani nie dając żadnych znaków oczami, nie czyniąc gestów, dałem rozkaz szatanowi: „odstąp od niej”. Wtedy zerwała się i zaczęła szaleć. A przecież nikt nie wiedział, co pomyślałem.

Ks. Alt twierdzi, że dziewczynę opętało sześć demonów, które stopniowo ujawniały swoją tożsamość — Judasz, Hitler, Lucyfer, upadły ks. Fleischmann, Neron i Kain. Ich wyznania zostały zarejestrowane na taśmach nagrywanych przez księży. 51 taśm zawiera około 100 godzin nagrań z egzorcyzmów. Robią wstrząsające wrażenie.

— Dostaliśmy pięć spleśniałych rozsypujących się szpul magnetofonowych, które od 30 lat leżały w szafie — wyjaśnia Maciej Bodasiński. — Przegrywaliśmy je w profesjonalnym studiu. Dźwiękowcy nie mogli wyjść ze zdumienia, patrząc na wskaźniki. Powiedzieli, że takie dźwięki nie istnieją w naturze...

Film opowiada także o stygmatach, które pojawiły się na ciele dziewczyny w końcowej fazie jej życia, i objawieniach, których doznała. Pojawia się wiele pytań, na które widzowie będą mogli próbować sobie odpowiedzieć. Pomoże im w tym pojawiający się w filmie polski egzorcysta ksiądz Andrzej Trojanowski i o. Jacek Salij.

1 lipca 1976 roku 24-letnia Anneliese Michel zmarła. Media pisały, że została zagłodzona na śmierć przez rodzinę. W stan oskarżenia zostali postawieni jej rodzice oraz dwaj księża odprawiający nad nią egzorcyzmy. Po trwającym dwa lata procesie sąd uznał ich wszystkich za winnych, przychylając się do argumentacji prokuratury, która twierdziła, że Anneliese była chora psychicznie i że zamiast leczyć, poddano ją egzorcyzmom.

Kościelni hierarchowie nie stanęli w obronie egzorcystów, a biskup Wurzburga, który wcześniej wydał zgodę na odprawienie egzorcyzmów, opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że „szatan nie istnieje, a opętanie jest chorobą”. Wydano wówczas nieformalny zakaz odprawiania egzorcyzmów, który obowiązuje tam do dzisiaj.

Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu