Rezolucja w tej sprawie została przyjęta niemal jednogłośnie. Za było 511 eurodeputowanych, przeciwko zaledwie 29, a od głosu wstrzymało się 7. Parlament Europejski zaapelował do Stanów Zjednoczonych, aby zaprzestały dyskryminować obywateli niektórych krajów Unii. Wszyscy powinni być bowiem traktowani tak samo.
Tymczasem mieszkańcy starych państw członkowskich Unii mogą podróżować do USA bez wiz, a mieszkańcy nowych państw (oprócz Słowenii) oraz Grecji nadal są objęci tym obowiązkiem. Dlatego europosłowie ostrzegli, że jeżeli Amerykanie nie zmienią swojego postępowania, Unia może zastosować zasadę wzajemności i nałożyć obowiązek wizowy na obywateli USA. Na spełnienie tych warunków Waszyngton dostał rok.
Rezolucja nie jest skierowana tylko do Stanów Zjednoczonych. Przypomniano w niej również krajom członkowskim, które na własną rękę negocjują z Amerykanami, że zgodnie z europejskim prawem sprawa wiz jest domeną Komisji Europejskiej. Rozmowy takie prowadzą Czechy, Węgry, Słowacja, Litwa, Estonia i Łotwa. Ich przywódcy argumentują, że musieli je podjąć, gdyż działania Unii Europejskiej nie przynoszą żadnych efektów.
Zdaniem Parlamentu Europejskiego zawarcie przez te kraje dwustronnych umów ze Stanami Zjednoczonymi poważnie zagroziłoby „europejskiej kooperacji”. Deputowani uważają, że państwa członkowskie na własną rękę powinny negocjować tylko kwestię obecności na pokładach samolotów latających nad Atlantykiem uzbrojonych amerykańskich agentów i innych spraw bezpieczeństwa.
Rezolucja broni też praw nosicieli wirusa HIV. Zgodnie z obecnymi przepisami oni też nie mogą podróżować do USA bez wiz. W praktyce bardzo często się zdarza, że odmawia im się wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych. Zdaniem wielu eurodeputowanych, wspieranych przez organizacje pozarządowe, to „niedopuszczalna dyskryminacja”.