Skok nastąpił w minionych czterech latach. Jeszcze w 2008 roku Polskę przecinało zaledwie parę odizolowanych odcinków dróg szybkiego ruchu, których łączna długość nie przekraczała kilkuset kilometrów.
– Dziś polscy kierowcy mają do dyspozycji 1384 km autostrad i 1165 km dróg ekspresowych. To łącznie 2549 km tras szybkiego ruchu, na których można rozwinąć prędkość przynajmniej 120 km/h – mówi „Rz" Liliana Zając z biura prasowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).
Sieć dróg szybkiego ruchu jest już więc dłuższa niż w Portugalii, która ma 2547 km takich tras. Wcześniej Polska wyprzedziła także Holandię (2274 km).
Jak wyprzedzić Wielką Brytanię
W najbliższych kilkunastu miesiącach zostaną oddane do użytku budowane obecnie odcinki. To przede wszystkim dokończenie odcinka autostrady A1 Toruń-Kowal i autostrady A4 między Tarnowem a granicą z Ukrainą oraz trasy szybkiego ruchu S8 między Łodzią a granicą województwa dolnośląskiego. W ten sposób przybędzie prawie 300 km dróg szybkiego ruchu.
Na tym nie koniec. W tym roku GDDKiA rozpisała i jeszcze rozpisze przetargi na łącznie 732 km nowych autostrad i dróg ekspresowych. Będą gotowe w ciągu trzech lat.