Reklama

Kłopoty liderki wolnej Białorusi z geopolityką w tle

Przyszłość biura przeciwników Aleksandra Łukaszenki, którzy w 2020 r. znaleźli schronienie na Litwie, stoi pod dużym znakiem zapytania. Biuro Swiatłany Cichanouskiej w Wilnie zawiesza działalność.

Publikacja: 11.10.2025 09:15

Swiatłana Cichanouska

Swiatłana Cichanouska

Foto: Photo by Sviatlana Tsikhanouskaya's Office

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego działalność biura białoruskiej opozycji demokratycznej w Wilnie została wstrzymana?
  • Jakie zmiany w poziomie ochrony Swiatłany Cichanouskiej wprowadził rząd Litwy?
  • Co wpłynęło na zmniejszenie chęci litewskiego społeczeństwa do wspierania białoruskiej opozycji?
  • Jak zmiany polityki USA mogą wpłynąć na relacje litewsko-białoruskie?
  • Na ile poważnie rozważane jest potencjalne przeniesienie biura Swiatłany Cichanouskiej do Polski?

Działalność biura liderki białoruskiej opozycji demokratycznej w Wilnie, które zajmowało pół piętra jednego z tamtejszych biurowców, została wstrzymana. Kilkudziesięciu pracowników przeszło na pracę zdalną. Wszystko przez decyzję rządu Litwy, który obniżył poziom ochrony Swiatłany Cichanouskiej.

Reklama
Reklama

Odkąd po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 r. została siłą wypchnięta ze swojego kraju, była chroniona na Litwie przez Służbę Ochrony Rządu (Vadovybės apsaugos tarnyba), która zapewnia bezpieczeństwo m.in. odwiedzającym Litwę przywódcom państw zagranicznych. Teraz jej bezpieczeństwem ma się zająć Biuro Policji Kryminalnej, które zapewnia ochronę m.in. świadkom koronnym i ofiarom przestępstw. O decyzji, która weszła w życie w poniedziałek, 6 października Cichanouska dowiedziała się zaledwie kilka dni wcześniej – 1 października.

Litwa zmniejsza poziom ochrony liderki białoruskiej opozycji. Były szef MSZ: Litwa zdradza Cichanouską

Premier Inga Ruginienė tłumaczyła, że ochrona opozycjonistki nie została zniesiona, lecz „dostosowana do poziomu zagrożenia”. Z kolei szef litewskiej dyplomacji Kęstutis Budrys zapewniał, że siły demokratyczne Białorusi nadal będą miały akredytację na terenie Litwy.

– Nie spodziewaliśmy się decyzji o obniżeniu poziomu ochrony. To bezpośrednio wpływa na funkcjonowanie całego biura. Nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć. Nic nie wskazuje na to, że ryzyko się zmniejszyło, wręcz przeciwnie – dostajemy groźby, są próby inwigilacji, a nieznajomi ludzie kilkakrotnie próbowali przedostać się do biura. Znajdujemy się na celowniku służb specjalnych Łukaszenki. Dzięki Litwie i jej służbom przez pięć lat nie mieliśmy żadnego poważnego incydentu. Martwimy się o bezpieczeństwo naszej ekipy – komentuje „Rzeczpospolitej” Franak Wiaczorka, szef wileńskiego biura Cichanouskiej.

Reklama
Reklama

– Decyzja była dla nas niespodzianką i nie dano nam czasu na dostosowanie się. Oczekujemy na szczegółowe informacje od strony litewskiej, na podstawie których będziemy podejmować decyzje dotyczące dalszych działań. Tak czy inaczej, jesteśmy i będziemy zawsze wdzięczni Litwie – dodaje.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Lodołamaczka. Swiatłana Cichanouska

Litewski nadawca państwowy LRT podaje z kolei, że dotychczas ochrona Cichanouskiej kosztowała państwo litewskie około 1 mln euro rocznie. Chodzi nie tylko o całodobową ochronę osobistą opozycjonistki, ale i zakwaterowanie, udostępnienie samochodów i umożliwienie korzystania z terminali VIP na lotniskach.

Wiele jednak wskazuje na to, że nie chodzi o pieniądze. – Myślę, że na sytuację trzeba patrzeć szerzej. Obiektywnie rzecz biorąc, Swiatłana Cichanouska nie odgrywa dziś już takiej roli, jaką pełniła dwa–trzy lata temu – komentował w lokalnych mediach eurodeputowany i honorowy przewodniczący dominującej w  rządzącej koalicji Partii Socjaldemokratycznej Vytenis Andriukaitis.

– Litwa zdradza Cichanouską i niszczy reputację państwa – skrytykował decyzję władz Litwy były szef MSZ Gabrielius Landsbergis.

„USA chcą otworzyć drogę do dalszych rozmów z Łukaszenką”. Dlaczego Litwa zmienia nastawienie wobec białoruskiej opozycji demokratycznej?

– Nie chodzi o zdradę czy nagłą zmianę polityki Litwy wobec Aleksandra Łukaszenki. Od 2020 r. nastawienie społeczeństwa litewskiego wobec białoruskiej opozycji się zmieniło. Gdy było już wiadomo, że rewolucja na Białorusi się nie udała, zmniejszyła się liczba chętnych do wspierania przeciwników reżimu Łukaszenki. Dzisiaj nasze społeczeństwo w tej sprawie jest mocno podzielone. Nie bez znaczenia jest rosnąca niechęć wobec imigrantów rosyjskojęzycznych, wśród których dominują Ukraińcy i Białorusini – mówi „Rzeczpospolitej” rozmówca dobrze zorientowany w kulisach litewskiej polityki.

Reklama
Reklama

– Nastroje te rzutują na stanowisko elit politycznych. Doszło do rozpadu dotychczasowego konsensusu, jeżeli chodzi o politykę wschodnią Litwy. Elity szukają nowego pomysłu na politykę wobec Białorusi – dodaje.

Czytaj więcej

Rosyjski podbija Wilno. Wszędzie słychać „język okupanta”

Zmiana rządu na Litwie i fakt, że od grudnia krajem współrządzi antysystemowy Świt Niemna, również przyczyniły się do zmiany nastawienia wobec dotychczasowej polityki wschodniej kraju. Wilno m.in. próbuje też polepszyć relacje z Chinami, zatrute wcześniej otwarciem przedstawicielstwa Tajwanu na Litwie.

Nie wyklucza się jednak, że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, niż wydaje się na pierwszy rzut oka, i może wychodzić daleko poza granice relacji litewsko-białoruskich. – Kluczem do zrozumienia sytuacji jest zmiana polityki w USA. Chcą otworzyć drogę do dalszych rozmów z Łukaszenką. Amerykanie stwierdzili, że normalizacja relacji litewsko-białoruskich ustabilizuje sytuację na wschodniej flance NATO, zmniejszy ryzyko konfliktu i oszczędzi środki amerykańskich podatników – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z wpływowych rozmówców w Wilnie.

– Myślę, że historia zatacza koło i biuro Cichanouskiej powtórzy los rządu Białoruskiej Republiki Ludowej, który niegdyś mieścił się w Kownie (Litwa przestała go wspierać w 1923 r. i Białorusini musieli przeprowadzić się do czeskiej Pragi – red.) – uważa.

Reklama
Reklama

Wysłannik Białego Domu w ostatnim czasie kilkakrotnie odwiedzał Mińsk, jadąc na Białoruś przez Litwę. Dzięki tym wizytom udało się uwolnić ponad 60 więźniów politycznych, w tym Siarhieja Cichanouskiego.

Czytaj więcej

Siarhiej Cichanouski: Nie złamali mnie w więzieniu, będę walczył do końca

Prezydent USA odbył też z Łukaszenką rozmowę telefoniczną i w jednym ze swoich wpisów w sieci nazwał dyktatora „szanowanym prezydentem”. Z doniesień zachodnich mediów wynika, że Łukaszenko jest traktowany jako jedno z narzędzi komunikacji Waszyngtonu z Moskwą.

Czy Swiatłana Cichanouska przeprowadzi się do Polski?

Litewskie media sugerują, że liderka wolnej Białorusi rozważa przeprowadzenie się do Polski. – Jeżeli biuro Cichanouskiej podejmie taką decyzję, bez wątpienia będzie mogło kontynuować swoją działalność przy ulicy Krynicznej 6 na Saskiej Kępie. To przecież Dom Białoruski. Klucze do niego Swiatłana Cichanouska otrzymała pięć lat temu – mówi „Rzeczpospolitej” Aleś Zarembiuk, prezes Fundacji Białoruski Dom w Warszawie. Klucze od tego zabytkowego budynku (willa rodziny Rotsteinów do 2015 r. była rezydencją ambasadora Tunezji) w 2020 r. Cichanouskiej osobiście wręczał premier Mateusz Morawiecki.

– Mimo pewnych kłopotów budynek wciąż pozostaje siedzibą wolnej Białorusi w Warszawie. Od prawie dwóch lat nie otrzymujemy jednak od państwa polskiego wsparcia finansowego na jego utrzymanie. Nie mamy więc środków, by opłacić rachunki – m.in. za ogrzewanie i prąd. Zadłużenie wynosi obecnie około 80 tys. zł – dodaje Zarembiuk.

Reklama
Reklama

Tymczasem w biurze Cichanouskiej nie potwierdzają zamiaru przeprowadzenia się do Polski. – Na razie musimy rozeznać się w sytuacji w Wilnie. Nie chciałbym spekulować na ten temat – mówi Franak Wiaczorka. Nie potwierdza tych informacji również rząd w Warszawie. Zwróciliśmy się z pytaniem w tej sprawie do MSZ, ale do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego działalność biura białoruskiej opozycji demokratycznej w Wilnie została wstrzymana?
  • Jakie zmiany w poziomie ochrony Swiatłany Cichanouskiej wprowadził rząd Litwy?
  • Co wpłynęło na zmniejszenie chęci litewskiego społeczeństwa do wspierania białoruskiej opozycji?
  • Jak zmiany polityki USA mogą wpłynąć na relacje litewsko-białoruskie?
  • Na ile poważnie rozważane jest potencjalne przeniesienie biura Swiatłany Cichanouskiej do Polski?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

Działalność biura liderki białoruskiej opozycji demokratycznej w Wilnie, które zajmowało pół piętra jednego z tamtejszych biurowców, została wstrzymana. Kilkudziesięciu pracowników przeszło na pracę zdalną. Wszystko przez decyzję rządu Litwy, który obniżył poziom ochrony Swiatłany Cichanouskiej.

Odkąd po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 r. została siłą wypchnięta ze swojego kraju, była chroniona na Litwie przez Służbę Ochrony Rządu (Vadovybės apsaugos tarnyba), która zapewnia bezpieczeństwo m.in. odwiedzającym Litwę przywódcom państw zagranicznych. Teraz jej bezpieczeństwem ma się zająć Biuro Policji Kryminalnej, które zapewnia ochronę m.in. świadkom koronnym i ofiarom przestępstw. O decyzji, która weszła w życie w poniedziałek, 6 października Cichanouska dowiedziała się zaledwie kilka dni wcześniej – 1 października.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Sébastien Lecornu znów premierem Francji
Polityka
Czy Donald Trump powinien otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla? Jest komentarz Putina
Polityka
Marina Corina Machado. Kim jest laureatka Pokojowej Nagrody Nobla 2025?
Polityka
Pokojowa Nagroda Nobla przyznana. Laureatką opozycjonistka z Wenezueli
Polityka
Japonia nie będzie miała pierwszej w historii premier? Koalicja rządząca się rozpadła
Reklama
Reklama