Naddniestrze mści się na Kremlu

Kandydat Moskwy poniósł dotkliwą porażkę w wyborach prezydenckich. Eksperci mówią, że Rosja nie ma wizji wobec regionów, które ją wspierają

Publikacja: 27.12.2011 00:01

W separatystycznej republice Naddniestrza leżącej w granicach Mołdawii dochodzi do zmiany władzy nie po myśli Moskwy. Drugą turę wyborów wygrał 43-letni Jewgienij Szewczuk, były szef tamtejszego parlamentu, uzyskując aż 73 proc. poparcia. Kandydat Kremla Anatolij Kaminski zdobył zaledwie 19 proc. głosów.

Rosyjskie portale piszą o porażce Moskwy i zemście mieszkańców Naddniestrza, głosujących „wbrew woli władz na Kremlu".

– Porażka w wyborach jest efektem bezmyślności urzędników w Moskwie, którzy nie biorą pod uwagę nastrojów społecznych w regionach popierających Rosję. Chodzi zarówno o sytuację w Naddniestrzu, jak i wynik listopadowych wyborów prezydenckich w Osetii Południowej (separatystycznej republice w Gruzji), gdzie również przegrał kandydat Kremla – mówił „Rz" Kiriłł Tanajew, szef Fundacji Skutecznej Polityki w Moskwie.

Mówiąc o urzędnikach, zapewne miał na myśli Siergieja Naryszkina, do niedawna szefa administracji rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Naryszkin kilkakrotnie spotykał się z Kaminskim, nazywając go „nową polityczną elitą w Tyraspolu". Interweniował także w Osetii Południowej, gdzie wybory prezydenckie odbędą się ponownie 25 marca.

Szewczuk oświadczył wczoraj, że pierwszą wizytę zagraniczną złoży w Rosji. W wywiadzie dla agencji ITAR-TASS zaznaczył, że pogłębienie współpracy z Moskwą jest dla niego priorytetem. – Rosja jest naszym gwarantem. Państwem niosącym pokój i broniącym interesów naszych obywateli – zapewniał.

Nie ma zamiaru zmieniać strategii polityki zagranicznej. Zapowiada, że proces negocjacji z Kiszyniowem w sprawie statusu Naddniestrza będzie kontynuowany. Dobrosąsiedzkie kontakty będą utrzymane także z Ukrainą. Szef rosyjskiego Centrum Koniunktury Politycznej Siergiej Michejew komentował, że „Naddniestrze, w którym nadal stacjonują żołnierze rosyjscy, jest skazane na współpracę z Rosją".

– Innych gwarantów niepodległości Naddniestrza, nieuznawanej na arenie międzynarodowej na świecie, nie ma – mówił Michejew.  Poprzedni prezydent Igor Smirnow, który kierował tym regionem od 20 lat i miał do niedawna poparcie Kremla, nie przeszedł do II tury wyborów.

W separatystycznej republice Naddniestrza leżącej w granicach Mołdawii dochodzi do zmiany władzy nie po myśli Moskwy. Drugą turę wyborów wygrał 43-letni Jewgienij Szewczuk, były szef tamtejszego parlamentu, uzyskując aż 73 proc. poparcia. Kandydat Kremla Anatolij Kaminski zdobył zaledwie 19 proc. głosów.

Rosyjskie portale piszą o porażce Moskwy i zemście mieszkańców Naddniestrza, głosujących „wbrew woli władz na Kremlu".

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021