Ustawa z 3 października zatytułowana „[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=289150]o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko[/link]” jest odpowiedzią na zarzuty Komisji Europejskiej dotyczące nieprawidłowej transpozycji do prawa polskiego regulacji unijnych w zakresie ocen oddziaływania na środowisko, zwłaszcza dyrektywy Rady 85/337/EWG z 27 czerwca 1985 r. w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko naturalne.
[srodtytul]Zdaniem Komisji Europejskiej[/srodtytul]
Komisja Europejska (Komisja) zakwestionowała w szczególności wprowadzony przez ustawę – Prawo ochrony środowiska model przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko tylko na etapie uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia.
Zwracając uwagę na wieloetapową konstrukcję procesu inwestycyjnego, Komisja uznała, że w warunkach polskich decyzja ta nie jest development consent (zgodą na realizację przedsięwzięcia), do której nawiązują przepisy dyrektywy. W opinii Komisji taki charakter ma dopiero pozwolenie na budowę.
[wyimek]Regionalny dyrektor ochrony środowiska wyręczy wojewodę w niektórych sprawach dotyczących środowiska[/wyimek]Konsekwencją polskiego rozwiązania jest przeprowadzanie oceny oddziaływania na zbyt wczesnym etapie, a tym samym – często w związku z brakiem dokładnych danych technicznych i projektowych – ocena nie obejmuje wszystkich aspektów oddziaływania danego przedsięwzięcia i jego faktycznego wpływu na środowisko. Komisja zaakcentowała ponadto niezupełność i wadliwość naszych przepisów związanych z informowaniem społeczeństwa o planowanych przedsięwzięciach oraz fakt ograniczania możliwości udziału organizacji ekologicznych w postępowaniach ocen oddziaływania na środowisko.