Reklama

Tomasz Pietryga: Czeski film, polska reżyseria

Kara pół miliona euro dziennie za niewykonanie decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE zamrażającej działanie kopalni Turów może być dla Polski potężnym ciosem.

Publikacja: 20.09.2021 19:33

Tomasz Pietryga: Czeski film, polska reżyseria

Foto: PAP/Aleksander Koźmiński

Stanęliśmy oto przed wyborem: płacić ponad 2 mln zł dziennie czy doprowadzić do społeczno-ekonomicznego unicestwienia całego regionu, z tysiącami miejsc pracy. O zachwianiu bezpieczeństwa energetycznego kraju już nawet nie wspomnę.

Z wisielczym humorem można powiedzieć, że dziś bardziej opłaca się płacenie kar niż zamykanie kopalni. Tyle że licznik każdego dnia bije coraz mocniej, a zdeterminowany Trybunał w Luksemburgu, nie widząc efektów, zawsze może grzywnę jeszcze podkręcić. Nie unikniemy płacenia, gdyż Unia Europejska potrąci nam te pieniądze z funduszy strukturalnych, również z kwot zakończonej, ale nierozliczonej jeszcze perspektywy budżetowej. I lepiej, żebyśmy nie testowali wyporności finansowej naszego państwa. Miesięcznie Turów będzie nas bowiem kosztował ok. 70 mln zł. Tylko od determinacji rządu zależy, przez ile dni ta kwota będzie mnożona. I trudno będzie mu znaleźć wewnętrznych czy zewnętrznych wrogów (bo to była skarga czeska), na których zrzuci odpowiedzialność.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Podatki
Podatnicy nabici w ulgę. Fiskus nie chce oddawać podatku mimo orzeczenia TK
Praca, Emerytury i renty
Poszła na jednodniową emeryturę, po powrocie dostała niższą pensję. Sąd: to dyskryminacja
Sądy i trybunały
Sędzia był pijany i wjechał w drzewo? Jego prawnik przedstawia inną wersję
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Reklama
Reklama