Co roku ponad 100 tys. osób pada ofiarą przemocy w rodzinie, z czego jedna czwarta to dzieci. Akty agresji w czterech ścianach nieraz powtarzają się latami, bo ofiary ze strachu milczą, a państwowe służby nie potrafią w porę rozpoznać zagrożenia.
Policjanci dostali właśnie narzędzie, które pomoże im trafnie ocenić, czy życie lub zdrowie domowników jest zagrożone. To kwestionariusz wypełniany podczas interwencji w domach. Testowali go we wrześniu funkcjonariusze w woj. lubuskim. Pomysł chwalą. Co ważne, od stycznia nowe rozwiązanie ma stosować policja w całym kraju.
48 sprawców przemocy domowej zatrzymali policjanci w trakcie wrześniowego pilotażu
– Policjanci, którzy stosowali kwestionariusz, twierdzą, że to proste narzędzie, które nie spowalnia ich pracy, a daje szybkie podsumowanie tego, co się dzieje w rodzinie – mówi „Rz" Zbigniew Pytka, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Gdy trudno zebrać myśli
Kilka dni temu została znaleziona martwa 59-letnia kobieta w Łodzi. Zakatował ją konkubent, który regularnie znęcał się nad nią, a żeby zagłuszyć krzyki, włączał głośną muzykę. Eksperci oceniają, że rocznie podobny los spotyka ok. 150 kobiet. Z danych policji wynika też, że w ubiegłym roku 4359 dzieci, czyli o blisko 130 więcej niż rok wcześniej, padło ofiarą przemocy ze strony opiekunów.