Joint oficjalnie w imię nauki

Rusza eksperyment mający wykazać wpływ marihuany ?na ludzki organizm. ?To prawdziwe badania czy tylko chęć obejścia prawa?

Publikacja: 21.05.2014 05:18

Joint oficjalnie w imię nauki

Foto: Fotorzepa, Dor Dorota Awiorko-Klimek

Organizatorzy planują, że w badaniu weźmie udział nawet 10 tys. uczestników, którzy marihuanę będą palili regularnie przez dziesięć lat.

– Chcemy zbadać wpływ marihuany na zdrowie, funkcje poznawcze, sprawność intelektualną i relacje społeczne – deklaruje Jędrzej Sadowski z koordynującego projekt instytutu BioInfoBank. Dodaje, że wyniki eksperymentu mogą przysłużyć się debacie na temat polityki narkotykowej.

Pomysł budzi kontrowersje. Choć narkotyki są w Polsce nielegalne, prawo dopuszcza użycie ich w celach naukowych. Pojawiają się więc głosy, że prawdziwą intencją jest chęć ich zażywania pod osłoną prawa.

BioInfoBank jest niewielką prywatną jednostką badawczą z Poznania. Istnieje od kilkunastu lat, jednak największy rozgłos zdobył właśnie dzięki projektowi dotyczącemu konopi. Informacje na jego temat pojawiły się już przed rokiem, ale rekrutacja dopiero ruszyła.

– Powstał serwis internetowy, w którym trzeba poświęcić około godziny na wypełnienie testów. Chcemy wyłonić osoby pasujące do naszego profilu – mówi Sadowski.

Dodaje, że uczestnicy w ciągu dziesięciu lat eksperymentu będą regularnie badani i zapłacą za dostęp do narkotyku. Skąd instytut go weźmie? – Konopie chcielibyśmy po prostu uprawiać – mówi Sadowski.

BioInfoBank złożył już wnioski o uprawę w celach naukowych. Potwierdza to główny inspektor farmaceutyczny Zofia Ulz. Informuje „Rz", że postępowanie wciąż się toczy, a zezwolenia dla instytutu nie zostały wydane.

Szefowa GIF zaznacza jednak, że zezwolenia wymaga „zbiór żywicy i ziela konopi", ale już nie ich zasiew. Tę furtkę próbował wykorzystać w ubiegłym roku BioInfoBank. Założył plantację marihuany w okolicach Pruszcza Gdańskiego, jednak w listopadzie krzaki zarekwirowała policja.

To nie koniec problemów instytutu. Starał się też o dofinansowanie w ramach konkursu badawczego Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, jednak jego wniosek odrzucono. – Przedstawiliśmy go do oceny dwóm niezależnym recenzentom, którzy nie wiedzieli, czyj projekt oceniają. Wystawili negatywne opinie – mówi Michał Kidawa z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Powód? Zdaniem Kidawy przeważyły kwestie merytoryczne. – Projekt był nieprzejrzysty, a jego cele niejasne – tłumaczy.

Mówi też, że badania naukowe muszą się odbywać zgodnie z zasadami obiektywizmu, tymczasem w organizację eksperymentu zaangażowane jest walczące o legalizację marihuany Stowarzyszenie Wolne Konopie, ściśle współpracujące z Twoim Ruchem. Działaczem tej organizacji był nawet do niedawna Sadowski.

Zdaniem wiceprezesa Wolnych Konopi Jakuba Gajewskiego udział w eksperymencie ma jedynie charakter „techniczny". – Pomagamy w uprawie roślin i w dotarciu do środowiska użytkowników marihuany – zaznacza.

– Jestem daleki od formułowania kategorycznych sądów, jednak mogą pojawiać się głosy, że zaangażowanie tej organizacji może mieć wpływ na wyniki badań, a głównym celem eksperymentu jest ułatwienie uczestnikom dostępu do narkotyków – mówi jednak Michał Kidawa.

Jędrzej Sadowski apeluje, by z góry nie podważać wyników badań, i zapowiada, że jeśli Główny Inspektorat Farmaceutyczny nie zgodzi się na uprawę, eksperymentu to nie zatrzyma. – Rozwiązaniem może być tzw. import docelowy, czyli procedura sprowadzenia z marihuany z państw, gdzie jest zarejestrowana jako lek – tłumaczy.

Organizatorzy planują, że w badaniu weźmie udział nawet 10 tys. uczestników, którzy marihuanę będą palili regularnie przez dziesięć lat.

– Chcemy zbadać wpływ marihuany na zdrowie, funkcje poznawcze, sprawność intelektualną i relacje społeczne – deklaruje Jędrzej Sadowski z koordynującego projekt instytutu BioInfoBank. Dodaje, że wyniki eksperymentu mogą przysłużyć się debacie na temat polityki narkotykowej.

Pozostało 89% artykułu
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie
Społeczeństwo
Życzliwość polskich służb dla Walusia. Prezenty świąteczne i kiełbasa przemycana za kraty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
Jest śledztwo prokuratury w sprawie śmierci profesora warszawskiej uczelni