We wrześniu Władimir Putin publicznie oświadczył, że Rosja zamierza skorygować swoją doktrynę nuklearną w kierunku, który będzie oznaczał obniżenie progu użycia broni atomowej. Ze słów Putina wynikało, że Rosja będzie mogła użyć broni atomowej m.in. wtedy gdy otrzyma „wiarygodne informacje o masowym starcie środków napadu powietrzno-kosmicznego i przekroczeniu przez nich granic Rosji (…)", przez co należy rozumieć „samoloty strategicznego i taktycznego lotnictwa, pociski kierowane, aparaty bezzałogowe, hipersoniczne i inne środki latające" a także gdy zagrożona będzie suwerenność nie tylko Rosji, ale i sojuszniczej Białorusi.