Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.06.2025 18:07 Publikacja: 06.03.2024 14:48
Foto: PAP/Tomasz Gzell
Po śmierci Lizy, Białorusinki zgwałconej w centrum Warszawy, mam wrażenie, że rzuciłaś wszystko, zniknęłaś z serwisów społecznościowych.
Organizujemy dziś głośny protest, bo tego nie można tak zostawić. Od początku jestem blisko tej sprawy. Mam w sobie jakiś taki mechanizm obronny, że jak słyszałam wcześniej od jej bliskich, że Liza może nie przeżyć, to w ogóle nie dopuszczałam do siebie takiej możliwości. Dla mnie to było po prostu niemożliwe. I gdy napisała do mnie w zeszły piątek Nastya z Martynki, grupy pomocowej dla uchodźczyń, że Liza nie żyje, a było to jeszcze przed informacjami medialnymi, to odpisałam jej: „Może ktoś coś źle ci podał…”. Nie byłam w stanie przyjąć tego do wiadomości.
Eksperci dwóch think tanków przygotowali koncepcję powszechnej służby państwowej, której celem byłoby tworzenie...
Mimo że w niektórych dzielnicach liczba mieszkańców się zmniejsza, bilans dla całej Warszawy jest dodatni – wyni...
Śledztwo w sprawie śmierci Macieja Grzegorzewskiego, dyrektora NCBR ma wyjaśnić, czy ktoś przyczynił się do jego...
Warszawa odnotowała rekordową liczbę odwiedzających. W ubiegłym roku stolicę Polski gościło niemal 21 milionów o...
W starorzeczu Wisły odnaleziono zwłoki 48-letniego mężczyzny. Jak informuje Polsat News, to zaginiony przed kilk...
Stołeczny Zarząd Dróg Miejskich opublikował raport dotyczący bezpieczeństwa na warszawskich ulicach. Dokument ws...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas