W całej Polsce jest obecnie 420 tys. kart parkingowych umożliwiających korzystanie z tzw. kopert dla niepełnosprawnych. Liczba osób uprawnionych do parkowania na takich miejscach wzrosłaby o 311 tys. Taki byłby efekt uchwalenia ustawy, nad którą pracują senatorowie. Chcą przyznać prawo do parkowania na tzw. kopertach wszystkim kombatantom.
O tym, że ruszyły prace nad tym projektem, pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" już w maju. Wtedy wydawało się jednak, że liczba beneficjentów nowych rozwiązań może być dużo mniejsza. Senatorowie zajęli się tematem pod wpływem pisma rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. Przypomniał on, że konstytucja nakłada na państwo obowiązek zapewnienia specjalnej pomocy osobom, które walczyły o niepodległość. Zaapelował o przyznanie kart parkingowych tym weteranom, którzy posiadają orzeczenie o niepełnosprawności.
Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych zaproponował z kolei, aby prawo do parkowania mieli tylko członkowie Korpusu Weteranów Walk o Niepodległość, czyli kombatanci, którzy walczyli z bronią w ręku. W Polsce żyje ich 27 tys., o karty parkingowe mogłoby wystąpić najwyżej 2 tys. I taką propozycję przygotowali senaccy legislatorzy. Pod koniec lipca poszła jednak do kosza.
Podczas posiedzenia senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji przedstawiciel pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Zbigniew Wasiak argumentował, że nie ma sensu wydawać kombatantom orzeczeń pod kątem niepełnosprawności. – Czy nie prostsze byłoby nadanie przez szefa Urzędu do spraw Kombatantów specjalnego uprawnienia, które byłoby traktowane tak samo jak karta parkingowa, przy założeniu, że to uprawnienie nie działa poza granicami kraju? – zasugerował.
Z tą argumentacją zgodził się wicemarszałek Senatu prof. Michał Seweryński z PiS. Zaproponował przygotowanie projektu umożliwiającego parkowanie na kopertach wszystkim kombatantom na podstawie samej legitymacji.