Kwota 700 złotych miesięcznie na dziecko to szacunek Centrum im. Adama Smitha. Główny Urząd Statystyczny podaje znacznie wyższe sumy.
– Jedna osoba dorosła wydaje średnio 820 zł miesięcznie. Utrzymanie dziecka jest o 20 – 30 proc. droższe – ocenia Wiesław Łagodziński, rzecznik GUS.
Opłaty zwiększają się wraz z rosnącym statusem materialnym. – Najbogatsze rodziny wydają na dzieci nawet trzykrotnie więcej niż przeciętny Polak – mówi Łagodziński.
Koszty są wysokie, gdy musimy utrzymać niemowlę. Potem spadają. Ale prawdziwa eksplozja następuje, gdy dziecko kończy 14 lat.
– Trzeba zapłacić za basen, języki, wyjazdy, komputer. Zapewnić jedzenie i ubranie. Kosztuje też moda, czyli zagwarantowanie dziecku, że nie będzie odstawało od zamożniejszych rówieśników. A do tego dochodzą wydatki na edukację, która potem zaprocentuje na rynku pracy – opowiada Łagodziński.