Reklama

Mieszkańcy sami odnowią cerkiew

Mieszkańcy Grabówki na Podkarpaciu mieli dość patrzenia, jak niszczeje mająca ponad półtora wieku cerkiew znajdująca się w tej miejscowości. Założyli stowarzyszenie i odnawiają zabytek.

Aktualizacja: 26.04.2021 21:23 Publikacja: 26.04.2021 19:11

CC 3.0/Henryk Bielamowicz

CC 3.0/Henryk Bielamowicz

Foto: Wikimedia Commons

Mająca 156 lat cerkiew pod wezwaniem św. Mikołaja od czasów powojennych popadała w ruinę. Trzy lata temu mieszkańcy zdecydowali, że sami postarają się o jej odrestaurowanie. - Zaczęło się od rozmów z Jackiem Adamskim, który mieszka u nas w Grabówce i jest wicestarostą powiatu brzozowskiego – wspomina Kamil Zubel, jeden z inicjatorów odnowienia budynku. – Uznaliśmy, że cerkiew trzeba ratować.

Przy wsparciu wicestarosty udało się zdobyć fundusze z Urzędu Konserwatorskiego w Przemyślu, urzędu marszałkowskiego oraz od prywatnego darczyńcy – Andrzeja Batrucha. W sierpniu 2020 r. zorganizowano spotkanie ekumeniczne przy budynku cerkwi, w którym udział wzięli mieszkańcy gminy, dyrektorzy placówek muzealnych i kulturalnych regionu, przedstawiciele zakładów karnych i duchowni czterech wyznań chrześcijańskich (rzymskokatolickiego, prawosławnego, greckokatolickiego i polskokatolickiego). Księża wspólnie odmówili modlitwę pod cerkwią w języku polskim oraz staro-cerkiewno-słowiańskim.

– Spotkanie miało być symbolicznym otwarciem prac i próbą duchowej integracji mieszkańców, duchownych oraz aktywistów – tłumaczą mieszkańcy. – Swoistym oswojeniem odsuniętej przez lata na peryferia uwagi świątyni.

W cerkwi wymieniono już belki stropowe, wyremontowano też zewnętrzną kruchtę. W planach jest remont dachu, zabezpieczenie fundamentów oraz okien. – Najważniejszy jest dach, który przecieka – mówi Kamil Zubel. - Jeśli go nie naprawimy, nie ma sensu prowadzić jakichkolwiek prac w środku budynku.

Nieformalny komitet społeczny zajmujący się remontem zdecydował się na założenie Stowarzyszenia na rzecz Ratowania Cerkwi w Grabówce. Zrzesza ono mieszkańców okolic, ale również historyków, etnografów: wszystkich, którym leży na sercu remont budynku. Jego członkowie zajmują się monitorowaniem działań podejmowanych wokół budynku, propagowaniem wiedzy o charakterze historycznym i etnograficznym, prowadzą również społeczną kwestę na rzecz remontu.

Reklama
Reklama

Stowarzyszenie składa wnioski o dotacje, uruchomiona została też zbiórka na portalu Zrzutka.pl. – Od tego, jak szybko uda nam się zdobyć pieniądze, zależy, kiedy uda nam się skończyć prace – mówi Kamil Zubel. – Oceniam, że gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, nasza cerkiew mogłaby być odrestaurowana za dwa lata.

Sprawę znają pracownicy Urzędu Gminy Dydnia, na której terenie znajduje się świątynia. – To prywatny budynek należący do parafii rzymskokatolickiej – tłumaczy Maciej Dżoń z dydyńskiego urzędu. – Podobnych zaniedbanych miejsc należących do prywatnych właścicieli jest u nas więcej, chociażby dwór w Dydni.

Cerkiew pod wezwaniem św. Mikołaja w Grabówce zbudowana została w roku 1864, w miejscu starszej drewnianej świątyni z 1789 r. Od początku miała służyć wyznawcom obu obrządków – wschodniego i zachodniego.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama