Chcieliśmy tylko normalnie żyć

- Mąż szedł do pracy. Powiedział mi: „Cześć" i już go nie było. Nic nie zapowiadało, że planuje swoją śmierć – mówi Renata Cader, wdowa po tragicznie zmarłym frankowiczu z Bielska Białej.

Aktualizacja: 12.06.2015 09:52 Publikacja: 12.06.2015 09:12

Chcieliśmy tylko normalnie żyć

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

O tej tragedii, media poinformowało trzy dni temu Stowarzyszenie Pro futuris, które skupia osoby poszkodowane przez banki, a dziś organizuje ono w stolicy „Marsz protestu przeciwko ofiarom bankowych egzekucji - pod hasłem Stop Bankowym Zabójstwom".

Pani Renata zgodziła się dziś rano z nami porozmawiać. Skończyła 24 godzinną służbę w ochronie. Jej mąż też był ochroniarzem. W marcu zabił się z broni w miejscu pracy.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Społeczeństwo
Pogoda na 10 dni: Upały do 35 stopni i burze. IMGW wydał alerty dla całej Polski
Społeczeństwo
Sławomir Broniarz, prezes ZNP: Jesteśmy niezadowoleni z wolnego tempa prac MEN
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają operację wojskową Izraela przeciw Iranowi?
Społeczeństwo
Elektryczna hulajnoga to nie dziecinna zabawka – bywa zabójcza
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Społeczeństwo
Sondaż: Ilu Polaków boi się, że sztuczna inteligencja odbierze im pracę?