Tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozstrzygnął spór między Toyotą Bank Polska SA a ministrem spraw wewnętrznych (sygnatura akt: IV SA/Wa 1952/12).
Bank wystąpił do MSW o udostępnienie adresu i numeru PESEL Andrzeja W., spadkobiercy Krzysztofa W., który w Toyota Bank zaciągnął kredyt. Ponieważ spadkobiercy nie spłacają kredytu, bank zamierza wszcząć wobec nich postępowanie egzekucyjne.
Minister przekazał bankowi adres Andrzeja W., ale odmówił numeru PESEL. Wnioskodawca nie wykazał, że ma tytuł egzekucyjny przeciwko dłużnikowi, wystawiony bądź na podstawie przepisów prawa cywilnego, bądź art. 96 ust. 1 prawa bankowego. Sam zamiar wszczęcia postępowania egzekucyjnego nie świadczy jednak o tym, że bank ma interes prawny do zażądania numeru PESEL. Nie jest też on niezbędny do wszczęcia takiego postępowania. Mają tu zastosowanie ogólne zasady prawa cywilnego, które tego nie wymagają. Takie też stanowisko pełnomocniczka MSW podtrzymała podczas rozprawy w WSA.
Do tego właśnie sądu bank zaskarżył odmowne decyzje MSW. Interes prawny banku wynika z art. 97 § 1 w związku z art. 98 § 2 prawa bankowego – argumentował. Przepisy te przewidują, że bankowy tytuł egzekucyjny może być podstawą egzekucji po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności wyłącznie przeciw osobie, która bezpośrednio z bankiem dokonywała czynności bankowych. Jeżeli obowiązek spełnienia świadczenia przeszedł na inne osoby w wyniku spadkobrania, podstawą egzekucji może być bankowy tytuł egzekucyjny zaopatrzony w sądową klauzulę wykonalności, nadaną przez sąd przeciwko nim.
– Wierzyciel, czyli bank, może podać tylko dane, które zna. A sam adres nie wystarczy. Chodzi o pełną, niebudzącą wątpliwości identyfikację osoby, wobec której ma być wszczęte postępowanie egzekucyjne. Bez tego sąd nie nada klauzuli wykonalności – argumentowała pełnomocniczka Toyota Bank.