Sąd rejonowy nakazał byłemu zięciowi zwrot darowanej mu połowy działki, ale nie z powodu zdarzeń wskazanych w odwołaniu darowizny, gdyż miały miejsce wcześniej niż rok przed odwołaniem, ale z powodu ekscesów z ostatniego roku przed złożeniem pozwu, które były ostrzejsze (doniesienie zięcia o rzekomym popełnieniu przestępstwa przez brata żony, z którego się w ugodzie wycofał).
Z kolei Sąd Okręgowy w Sieradzu oddalił żądanie teściowej, wskazując, że te najcięższe zarzuty nie zostały wskazane w odwołaniu darowizny, więc były nieskuteczne. Dodał też, że obie kobiety również zachowywały się nieprzyjaźnie, trudno więc oczekiwać od mężczyzny wzorowego zachowania.
Teściowa nie dała za wygraną i odwołała się do Sądu Najwyższego – ale jak się okazało, też nieskutecznie.
SN wyłuszczył tryb odwoływania darowizny. Wskazał, że darczyńca winien złożyć oświadczenie obdarowanemu w dowolnej formie, ale tak, by mógł zapoznać się z jego treścią. Oświadczenie to może, ale nie musi zawierać przyczyny odwołania. W przypadku gdy obdarowany nie chce zwrócić darowanej mu rzeczy, problem można rozwiązać tylko w procesie o jej zwrot.
– Oznacza to, że dopiero wynik postępowania dowodowego pozwoli ocenić skuteczność odwołania darowizny z określonego powodu. Jeżeli zaś w toku postępowania zostaną ujawnione powody odwołania darowizny powstałe już po dacie złożenia oświadczenia, powód – chcąc z tych zdarzeń wywieść korzystne dla siebie skutki prawne – powinien złożyć kolejne oświadczenie o odwołaniu darowizny – wskazał sędzia SN Jacek Grela.
– Sam konflikt nie może być przyczyną odwołania darowizny, a przypadki rażącej niewdzięczności powinny być szczegółowo wykazywane – komentuje Alicja Przywożna, radca prawny z kancelarii Goldwin Wesołowski i Wspólnicy. – Darczyńca powinien też pamiętać, że darowiznę można odwołać wyłącznie w ciągu roku od uzyskania informacji o rażącej niewdzięczności. Jeśli ma ona charakter ciągły, termin ten należy liczyć od chwili, w której owa niewdzięczność ustała. Po upływie roku przyjmuje się, że brak odwołania darowizny jest równoznaczny z przebaczeniem obdarowanemu lub brakiem poczucia, że jego zachowanie stanowi rażącą niewdzięczność – wyjaśnia mecenas.