Spadkobiercy w Polsce dziedziczą np. 1/2 czy 1/3, czy nawet cały spadek, a nie poszczególne jego części, np. dom, zakład, kancelarię czy choćby pamiątkowy obraz.
Te zasady dziedziczenia są zbyt ciasne zwłaszcza w przypadku biznesu, gdzie ważne jest nieraz, by własność zakładu, warsztatu szybko i płynnie przejął ten ze spadkobierców, czy nawet dalsza osoba, który jest do tego najlepiej przygotowany.
Obecnie spadkodawca może dokonać zapisu (zwykłego), ale jest on tylko zobowiązaniem spadkobierców do wydania danej rzeczy (co nieraz wymaga nawet procesu).
– W praktyce takie zapisy utrudniają postępowanie spadkowe, sądy powołują biegłych, którzy przeliczają „zapisane” konkretne składniki na ułamki spadku – wskazuje adwokat Zygmunt Olchowicz, specjalista od spraw spadkowych.
[b]Tę niedogodność ma usunąć zapis windykacyjny, takie postanowienie w testamencie notarialnym skutkować będzie przejściem własności tak zapisanej rzeczy automatycznie na zapisobiorcę.[/b] Przedmiotem zapisu windykacyjnego będzie nie tylko przedsiębiorstwo czy gospodarstwo rolne, ale każda oznaczona rzecz. [b]Zaletą dla spadkodawcy, a wadą dla zapisobiorcy jest to, że do samej śmieci spadkodawca będzie mógł go odwołać albo rzecz sprzedać. [/b]